Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

czwartek, 13 lutego 2014

"Nowa Ziemia" Julianna Baggott

Opis:
Świat po wielkich eksplozjach. 
Szesnastoletnia Pressia mieszka w gruzach z innymi zmutowanymi, którzy ocaleli po Wybuchu. 
Patridge Wychował się w sterylnej Kopule pośród nielicznych Czystych.
Oboje uciekają.
Pressia - przed poborem do militarnej organizacji, 
Patridge - przed ojcem tyranem. 
Ich spotkanie zmieni bieg historii Nowej Ziemi...



     Myślę, że już wtedy umieraliśmy od straszliwych chorób. Sanatoria były przepełnione. Więzienia zmieniano w ośrodki opieki nad zarażonymi. Woda była już skażona ropą. A nawet gdybyśmy nie zginęli od tego wszystkiego, to ludzie w miastach mieli mnóstwo broni i wciąż wybuchały bunty. W społeczeństwie dominowało banalne poczucie żalu i nieznośne brzemię tanich, ckliwych uczuć. Dusiliśmy się od zanieczyszczeń i promieniowania. Nasze zwęglone płuca umierały. Pozostawieni samym sobie popełnialiśmy samobójstwa, strzelając do siebie z pistoletów, lub płonęliśmy żywcem. Gdyby nie Wybuch, byłoby coraz gorzej i w końcu zatłuklibyśmy się nawzajem na śmierć. Oni tylko to przyspieszyli, nic więcej, prawda?



Moja opinia: 
Uhh, ależ dawno nie czytałam dobrej książki z naprawdę wartką akcją :D Muszę przyznać, że bardzo mi tego brakowało. Cieszę się niezmiernie, że wreszcie znalazłam trochę wolnego czasu ni mogłam go poświęcić właśnie na tę powieść.


Wymieniając liczne zalety Nowej Ziemi należałoby zacząć od wprost genialnego pomysłu na fabułę. Koncepcja świata zagrożonego zagładą nie jest nowością, lecz z tak realnym i dokładnym opisem możliwych skutków zniszczenia Ziemi jeszcze się nie spotkałam. Wszystkie, nawet najdrobniejsze elementy tego świata splatają się wprost idealnie w jedną, wielką, niesamowitą wizję świata, który zarazem przeraża i fascynuje.


Z jednej strony mamy kopułę wraz z jej wyselekcjonowanymi mieszkańcami-szczęściarzami, poddanymi środkom ulepszającym ich zdolności fizyczne i psychiczne, w pełni kontrolowani i sterowani przez ich "wybawicieli". Po drugiej stronie barykady są nieszczęśnicy, którym dane było przeżyć wybuchy, ale poza kopułą. Tam nie ma ani jednej osoby niedotkniętej deformacją. W ich ciała wtopione są przeróżne przedmioty, zwierzęta a nawet własne dzieci.


Osobliwy świat przedstawiony w Nowej Ziemi jest niebezpieczny, dziki i przepełniony intrygami. A jednak ludzie żyjący w nim wciąż walczą o życie i starają się kochać. Życie jest intensywne, bo balansuje na granicy całkowitego zniszczenia. To czyni go niesamowicie fascynującym.


Polecam gorąco tę powieść wszystkim fanom apokaliptycznych koncepcji. Zdecydowanie warto poznać ten wspaniały świat. Pozdrawiam!

Moja ocena: 10/10!


Pozdrawiam!



28 komentarzy:

  1. Też bardzo podobała mi się ta książka, ale drugi tom był nieco gorszy. Z niecierpliwością czekam na ostatnią część z tej trylogii i liczę na zaskakujące zakończenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze okazji się zapoznać, ale od dłuższego czasu mam ochotę na tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wysoka ocena- może i ja się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem już po drugiej części i jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czuję, że spodoałaby mi się :) Miałabym chęć!

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak, to jest świetna książka!

    Mój nowy adres bloga: tirindeth.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Po przeczytaniu Twojej recenzji, bardzo chcę poznać świat wykreowany w książce.

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialna. Strasznie mi się podobała. Mam nadzieję, że uda mi się dopaść drugą część.

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka była super, a jej zwiastun jest taki klimatyczny! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w planach ją już od dłuższego czasu, ale wciąż nam jakoś tak nie po drodze. Może wkrótce się w końcu skuszę :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepasam za tego typu książkami, choć bez Twojej recenzji pewnie nie zwróciłabym na nią uwagi. Być może ze względu na mało "dystopijną" okładkę :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem po raz pierwszy, ale bardzo ciekawa recenzja :)

    Bede odwiedza czesciej, pozdrawiam,
    W.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś nie mam przekonania do tej książki, ale z drugiej strony twoja entuzjastyczna recenzja aż kipi od emocji i chyba jednak zaczynają mi się ona udzielać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa recenzja, ale książka niestety nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  15. W sumie to nie czytam takich powieści, ale oceniasz ją tak wysoko, że się nie zastanowię :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Koniecznie muszę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo mi się podobała! Z niecierpliwością wypatruję trzeciego tomu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przeczytanie tej książki to jak widzę obowiązek mola książkowego :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Po tego typu książki sięgam raczej rzadko, jednak po "Nową ziemię" zdecydowanie było warto. W moim mniemaniu jest to dopiero wstęp do właściwej historii (sama nie wiem czemu, takie miałam po prostu wrażenie), więc na pewno przeczytam kolejną część. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawie to wszystko brzmi. Czasem mam ochotę na takie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie lubię tego typu książek, więc odpadam w tej konkurencji :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam podobne powieści, do tej pory jednak nie miałam styczności z działem autorki, muszę to zmienić, trafiam często na tak pozytywne o niej opinie. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobrze, że wróciłaś. :D Mam nadzieję, że studniówka była szałowa. :P Kurcze, widzę że czytasz "Szklany tron" - jak ja marzę o tej książce! Obyś znalazła czas na napisanie jej recenzji. :) Lubię dystopie,antyutopie wiec powyższa powieść powinna mi się spodobać. Twoja recenzja dodatkowo mnie zachęca, więc zacznę się rozglądać za "Nową ziemią". Grafika rewelacyjna! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę przyznać, że tytuł nie zdążył mi się jeszcze obić o uszy, ale po tak entuzjastycznej recenzji nie pozostaje mi nic innego, jak tylko poszukać tej książki w bibliotece ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawa recenzja .ale nie do końca moje klimaty:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam tę książkę na półce już zdecydowanie za długo, muszę w końcu ją przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Brzmi świetnie, bardzo lubię takie wizje świata... Dystopie to teraz mój numer jeden, więc pewnie i ta powieść by mi się bardzo spodobała :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...