Drugi tom fascynującego cyklu Świat po Wybuchu!
Świat po Wybuchu. Bezpieczni są tylko Czyści, żyjący spokojnie pod Kopułą. Na zewnątrz pozostali zmutowani.
Partridge, syn Willuksa, dowódcy Czystych, ucieka spod kopuły, by na zewnątrz odnaleźć matkę. Dołacza do grupy Wyrzutków, na których czele stoi El Capitan.
Żeby odzyskać syna, Willux nie cofnie się przed niczym. By ocalić pozostałych, Partridge będzie musiał wrócić pod Kopułę i zmierzyć się z najstraszniejszym wyzwaniem. Pressia zaś, uzbrojona tylko w tajemniczą skrzynkę ze wskazówkami, wyruszy w drogę tam, gdzie nie prowadzą żadne mapy.
Jeśli tej dójce się powiedzie - uratują świat, jeśli nie - ludzkość zapłaci przerażającą ceną...
Moja opinia:

Nowy przywódca to dość duża objętościowo powieść, bo składa się z aż 560 stron. Nie mogłam się pozbyć wrażenia, że można było skrócić ją do 400. Niektóre przemyślenia Pressi, zwłaszcza te dotyczące niepamiętanej przez nią przeszłości, drażniły mnie. A jednocześnie byłam bardzo miło zaskoczona wątkami miłosnymi, jakie się w tej części rozwinęły. Zwłaszcza zauroczenie El Capitana, zupełnie nie spodziewałam się trójkąta miłosnego z jego udziałem.
Podobnie jak w poprzedniej części, w Nowym przywódcy dużo się działo. Jedno nieszczęście goniło kolejne, a po przeczytaniu zakończenia po prostu muszę dostać kolejną część w swoje ręce. Polecam serdecznie - cykl Świat po Wybuchu to lektura obowiązkowa ;)
Pozdrawiam!
Moja ocena: 7/10.
Oj, nie moje klimaty, dlatego choć książkę bardzo zachwalasz, nie będę jej czytać, żeby bezsensownie nie psuć jej opinii :)
OdpowiedzUsuńChciałem to ostatnio przeczytać, ale zorientowałem się, że nic nie pamiętam z pierwszego tomu i tak za bardzo nie czaje kto jest kim. Dlatego najpierw będę musiał ponownie przeczytać "Nową Ziemię", a później zabrać się za ciąg dalszy. Ale poczekam z tym do wydania finalnego tomu tej trylogii (o ile kiedyś to nastąpi), żeby potem znowu nie zapomnieć, co działo się wcześniej. :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście część pierwsza była dużo lepsza, a objętość książki stanowczo przesadzona.
OdpowiedzUsuńTo nie do końca mój gatunek, ale lubię jak dużo się dzieje w książce, więc może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńA ja nawet nie słyszałam o tej pozycji wcześniej. A że nie mam nic przeciwko takim klimatom, to będę o tej książce pamiętać:)
OdpowiedzUsuńZapoznałabym sie z cyklem, jednak dowiedziałam się, że wydawnictwo nie wyda 3 części i nie chcę się wciągać,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ja się już sama nie mogę zdecydować, więc jak na razie pewnie pas ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze części pierwszej, więc od niej musiałabym zacząć.
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za tą serią:D
OdpowiedzUsuńŻeby to była odrębna powieść to może bym się i jeszcze skusiła, ale ponieważ jest to część serii, to jednak spasuje, bo mam za dużo w swoich zbiorach innych niedokończonych cykli.
OdpowiedzUsuńMówiłam Ci już, że świetną masz tą grafikę w nagłówku nie? Nie mówiłam? Mówiłam :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jak na razie pozostaje w zawieszeniu u mnie... ech.
Pierwsza cześć była dobra, a tą zakupiłam, ale jakoś nie miałam okazji jeszcze przeczytać. ciągle pojawia sięcoś innego..
OdpowiedzUsuńJa w dalszym ciągu poluję na "Nową Ziemię"- koniecznie muszę przeczytać tę powieść, bo czuję, że mi się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńP.S. Prześliczny nagłówek bloga- nie mogę się napatrzeć. :)
Dziękuję :) Właściwie nie wiem skąd pochodzi - wygrzebałam go w zakamarkach swego laptopa - ale pachnie mi deviantartem ;)
UsuńNie słyszałam, nie czytałam i to chyba nie moja tematyka, więc raczej nie przeczytam ;d
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Po przeczytaniu pierwszej części nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że to dopiero wstęp do całej historii. Jestem ciekawa dalszego rozwoju wydarzeń, jednak jakoś nie ciągnie mnie do tematyki postapokaliptycznej. ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam pierwszą część i byłam nią trochę zawiedziona.. nie wiem, jakoś nie mam teraz ochoty na kontynuację.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ellę! Piosenka świetna. :)