Opis z okładki:
W świat Przygranicza trafiasz przypadkiem. Z woli losu. Wysiadasz z wagonu, by na postoju napić się piwa. Chwilę potem nie ma ani stacji, ani pociągu, ani torów, ani dworcowej knajpy, z której właśnie wyszedłeś. Tylko mróz, śnieg, zamieć Brr!
Światem Przygranicza rządzi zasada "wszyscy przeciwko wszystkim". Srebro i artefakty warte są nieporównywalnie więcej niż ludzkie życie. Miłosierdzie czy przyjaźń o tylko puste słowa. Sroga zima zaczyna się już w sierpniu. Zamarza serce. Czasami palce, i to zanim pociągniesz za spust.
Obudził mnie chłód. Śliskie macki mrozu podczas nocy przeniknęły przez odzież i przemroził organizm do kości. Całe ciało zesztywniało, ręce i nogi zdrętwiały...
Moja opinia:
Czuję, że zapamiętam tę historię na długo. Dotąd czytałam bardzo niewiele książek tak silnie kojarzących się z Rosją, tundrą, chłodem. Mróz opanował tutaj wszystko, nawet ludzkie serca. Zdecydowałam się na połączenie ze sobą recenzji pierwszej i drugiej części, mimo że stanowią one dwie oddzielne książki, ponieważ razem stanowią o wiele lepszy obraz całej historii, a wrażenia po lekturze każdej z nich praktycznie się nie różnią.
Dlaczego ta dwuczęściowa powieść tak bardzo mnie urzekła?Początkowo sądziłam, że to sprawka sposobu prowadzenia narracji. Czytelnik na wejściu nie dostaje zbyt wiele informacji o Przygraniczu. Dopiero w drugiej części dostajemy więcej technicznych informacji. Dowiadujemy się, że Przygranicze to tak naprawdę łącznik pomiędzy różnymi wymiarami, w którym magia i nadnaturalne istoty są na porządku dziennym. Brakowało mi tej informacji w pierwszym tomie. Chęć poznania natury Przygranicza i wartka akcja utrzymywały mnie przy lekturze.
Sopel, zwany również Śliskim, należy do patrolowych, którzy dbają o bezpieczeństwo na terenach Przygranicza. Żyją skromnie, głównie z łupów zdobytych podczas patrolów. Ciągle są w rajdzie lub odpoczywają przed kolejnym. Nie mają łatwego życia, ale na pograniczu mało kto żyje w luksusach. Nie brakuje tu jedynie mrozu.
Mróz był w tej powieści wszechobecny, odczuwałam go na własnej skórze. Z przyjemnością przeniosłam się na chwilę w ośnieżone góry, na białe równiny oraz gęste lasy. Usposobienie głównego bohatera również wpasowywało się w klimat - był bezwzględny, nieustępliwy i surowy. Za takie cechy cenię literaturę zwaną męską.
Fabuła nie zawsze mnie ciekawiła. Składała się z opisów wędrówek lub pobytu w Forcie, poprzetykanych scenami akcji. To relacjonowanie wydarzeń co jakiś czas stawało się nużące, ale świadomość, że zaraz zdarzy się coś nieprzewidywalnego nie pozwalała mi przerwać czytania.
Taka lektura nie przypadnie do gustu każdemu. Sama muszę mieć odpowiednie samopoczucie, by czerpać przyjemność z czytania takiej literatury. Sopel emanuje przenikliwym chłodem, a gdy zima tuż za rogiem powinno się polecać rozgrzewające powieści. Książka ta ma natomiast swoisty urok, który sprawia, że jest jak najbardziej warta uwagi.
Moja ocena: 8/10.
Pozdrawiam!
Na razie nie jest to książka dla mnie, ale nie skreślam jej całkowicie - muszę mieć po prostu na taką lekturę ochotę :)
OdpowiedzUsuńZZ pewnością będe miała ten tytuł na uwadzę i gdy się na niego napotkam nie omieszkam po niego sięgnąć.
OdpowiedzUsuńZapraszam:
kruczegniazdo94.blogspot.com
Lubię czasami poczytać takie mroczne opowieści.
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco, więc chętnie dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks
Widzę, że obie części połączone są jakąś tajemniczą magią. Twoja recenzja bardzo mi się podoba, zachęca mnie do przeczytania, mimo, że z każdego rogu książki wieje mrozem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzęść pierwsza od jakiegoś czasu leży u mnie na półce. Rozpoczęta, chyba do 50 str, ale właśnie tak jak mówisz trzeba mieć na nią specjalny nastrój. Na razie nie śpieszy mi się do jej zakończenia. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Geek of books&serials&films
Kurczę, ale czuję się zachęcona i zaintrygowana! :)
OdpowiedzUsuńTo ładnie nie zabrzmi, ale... ta okładka mnie przekonuje :D
OdpowiedzUsuńOo, dobrze poznać nowe tytuły kryminałów. Przydadzą się, bo właśnie sporządzam listę świątecznych prezentów. :-)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie słyszałam wcześniej o tych książkach, ale mnie zainteresowałaś. Ten wszechogarniający mróz jest kuszący :)
OdpowiedzUsuńNie czuję, że książki miały mi przypaść do gustu ^^
OdpowiedzUsuńsiemanko mama takie pytanie czy posiada ktoś do sprzedania książki Pawła Kornewa
OdpowiedzUsuńSopel cz.2
Śliski cz.1,2
Te tytuły są niemożliwe do kupienia w żadnej księgarni jak i w internecie jedyna opcja to odkupić od was
Czytałam egzemplarze wypożyczone z biblioteki i niestety nie posiadam własnych :/
Usuń