Opis:
W dystopijnym Chicago w świecie Beatrice Prior społeczność jest podzielona na pięć odłamów, każda kształcąca konkretną cechę -Prawość (szczerość), Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwagę), Serdeczność (pokojowe nastawienie) i Erudycja (inteligencję). w wyznaczony dzień każdego roku wszyscy szesnastolatkowie muszą wybrać odłam Chicago, któremu poświęcą się na resztę swojego życia. Beatrice wybiera między pozostaniem z rodziną, a byciem sobą - nie może mieć tych dwóch rzeczy naraz. Więc dokonuje wyboru, który zadziwia wszystkich, nawet ją samą. Porzuca Altruizm i rodzinę by jako Tris stać się twardą, niebezpieczną Nieustraszoną. Będzie musiała przejść brutalne szkolenie, zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami, nauczyć się ufać innym nowicjuszom i przekonać się, czy w nowym życiu, jakie wybrała, jest miejsce na miłość.
Ale Tris ma tajemnicę, której musi strzec przed wszystkimi, bo wie, że jej odkrycie oznacza dla niej śmierć.
Jeśli w życiu brakuje miejsca na odwagę, to inne cnoty są bez znaczenia.
Winston Churchill
Moja opinia:
Ta powieść jest niesamowita. Przed sięgnięciem po nią czytałam całe mnóstwo pozytywnych opinii i naprawdę cieszę się, że i ja mogę taką napisać.
W Niezgodnej najważniejsza jest odwaga i myślę, że to dzięki temu tak świetnie trafiła do młodych odbiorców. Któż z nas nie chciałby być tak nieustraszonym jak Tris? Niesamowicie polubiłam tę bohaterkę, całą jej osobowość i sposób myślenia.
W Niezgodnej nie ma żadnych postojów w akcji, powieść od początku do końca zaskakuje i trudno wyczuć, kiedy znów coś przyspieszy bicie serca. Nie brakuje w niej wątków miłosnych, co raczej nie zdziwi. Na szczęście nie są to naiwne zauroczenia. Tris i Tobiasa łączy silna więź, bazująca na zrozumieniu i zaufaniu, które można osiągnąć jedynie w trakcie pokonywania wspólnie niebezpieczeństw i wewnętrznych lęków.

Szczerze podziwiam Nieustraszonych i jeśli musiałabym wybrać jedną z frakcji, podjęłabym taką decyzję, jak Tris. Wiele razy zastanawiałam się, czy byłabym gotowa do takich poświeceń. Czy byłabym w stanie znieść, aż tyle bólu co Tris? Wierzę, że nawet najbardziej monotonną i nudną codzienność należy sobie od czasu do czasu utrudnić, bo podczas rozwiązywania problemów rozwijamy swą osobowość.
Wracając do Niezgodnej, życie Nieustraszonych jest pełne niebezpieczeństw i ciągłego ryzyka, dzięki czemu również niesamowicie piękne i prawdziwe. To w końcu w obliczu strachu, silnych emocji, poznajemy samych siebie. Ten sposób bycia jest dla wielu ludzi nieosiągalny, a przez to niesamowicie kuszący i dzięki temu taka również jest powieść pani Roth. Autorka wyraźnie podkreśla, że odwaga to nie brak strachu, ale zmierzanie się z nim raz za razem oraz panowanie nad złem, które wciąż czai się gdzieś w naszym wnętrzu.
Niezgodna to jedna wielka metafora dojrzewania, drogi, którą wielu z nas właśnie pokonuje. Książka stanowi inspirację dla tych, którym brakuje odwagi, by walczyć o swoje życie. Polecam Niezgodną szczególnie młodym, ale też każdemu, kto zmierza się z trudną codziennością. Odwaga potrzebna jest na każdym etapie życia, a jej brak może nas hamować przez lata.
Moja ocena: 10/10.
Pozdrawiam!