Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

środa, 17 czerwca 2020

"Powódź" Paweł Fleszar

Opis:
Pewnej nocy czterdziestoletni Jakub wyskakuje z dziewiątego piętra wieżowca w Krakowie. Zostawia list pożegnalny ze zdjęciem pięknej dziewczyny. Być może jest to Zuza, o której Kuba napisał: „Zły człowiek zabrał Zuzę i odtąd moje życie straciło sens”. 

Co tak naprawdę skłoniło mężczyznę do samobójstwa? Kim jest Zuza i co się z nią stało? Jaki związek z tym wszystkim mają budzące grozę filmy znalezione w smartfonie Jakuba? Odpowiedzi na te pytania próbuje znaleźć Kris, przyjaciel Kuby z dzieciństwa. Kris jest zawodowym żołnierzem, ale daleko mu do typowego bohatera, który samotnie stawia czoło złemu światu – kiepsko strzela, ma nadciśnienie i początki nadwagi. Tymczasem prywatne śledztwo, w którym pomaga mu dwójka nastolatków, prowadzi go do zaskakujących odkryć…



Armageddon nie zacznie się od eksplozji, tylko od kliknięcia myszką.



Moja opinia:
Nostalgiczny, a jednocześnie pełen akcji kryminał zderzający klimatyczne piękno Krakowa z okrutnym półświatkiem przestępczym. A do tego motyw zbliżającej się powodzi, o której relacjonowały przytoczone wycinki prasowe, potęgując napięcie. Bardzo ciekawie spoglądało mi się na moje miasto z tego niecodziennego punktu widzenia.


Ludzie wszystko wiedzą. A jeśli nie wiedzą, to sobie wymyślą. 



Kubę poznajemy jedynie we wspomnieniach przyjaciela i śladzie, który pozostawił po sobie w społeczeństwie. Artystyczna dusza, marzyciel, w mojej wyobraźni miał duże, smutne i zamyślone oczy. Jednak tylko na początku, bo w miarę rozwoju akcji poznajemy nowe, niepokojące fakty. Nigdy nie wiadomo, co się w człowieku kryje pod maskami, które na co dzień przybiera. Nie należy ufać nikomu.


Czasem układa się między nami poprawnie, czasem po prostu się tolerujemy, czasem nie możemy na siebie patrzeć.



Śmierć dawnego przyjaciela stanowi dla Krisa okazję do zmierzenia się z przeszłością. Choć ma wszystko - rodzinę, pracę, zdrowie - nie jest idealnie. Stracone zaufanie, niechęć do żony kładzie się cieniem na jego codziennym życiu i chętnie korzysta z chwilowej ucieczki do Krakowa. Miałam wrażenie, że choć musiał się tam zmierzyć ze śmiercią bliskiej osoby, półświatkiem przestępczym i odpowiedzialnością za nieletnich pomocników, czuł się bardziej komfortowo niż we własnym domu.


Jeśli źle ci pójdzie w grze komputerowej, to możesz ją zrestartować i zacząć jeszcze raz. Szukam takiego przycisku...



Powieść czytało się całkiem dobrze i płynnie. Po kilku rozdziałach wprowadzających akcja rozwijała się szybko, a śledztwo robiło się coraz ciekawsze dzięki nowym, zaskakującym faktom. Wkrótce odszyfrowywanie motywacji samobójcy przerodziło się w rozpracowywanie całej siatki powiązań wśród przestępców działających na terenie Krakowa i wciąż otwarte pozostawało pytanie - Kuba był ofiarą, czy może przestępcą?


Wbrew idealistycznym twierdzeniom, ludzie na ogół nie zmieniają się na lepsze, lecz rzadko zmieniają się również na gorsze. ...



Na minus mogę policzyć jedynie fakt, że niektóre kwestie w dialogach lub powiedzonka wydały mi się nienaturalne, trochę niepasujące lub niezrozumiałe dla mnie, jak na przykład "spuścić jej teraz po brzytwie". W takich momentach mój mózg się na chwilkę zatrzymywał, czytał jeszcze raz, wpasowywał zdanie w kontekst (dokładnie jak czytając nieznane słówko w obcym języku), wzruszał ramionami i szedł dalej. Wybijało mnie to na moment z rytmu, ale dość szybka akcja wciągała znów w wir wydarzeń. 


... Choć robią dobre i złe rzeczy pod wpływem emocji, impulsu chwili, okoliczności.



Z przyjemnością polecam książkę, szczególnie fanom kryminałów z naszego polskiego podwórka. Zwłaszcza mieszkańcom Krakowa, dla których czytanie o własnym mieście w świetle dotąd nieznanym, podobnie jak dla mnie, będzie zupełnie nowym doświadczeniem ;)


Pozdrawiam!

11 komentarzy:

  1. Jestem z Krakowa chętnie przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam te książkę, podobało mi się i wszystkim ją gorąco polecam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. mega wiele już jej widziałam w necie... szkoda, że te dialogi coś nie tak, bo dla mnie to bardzo ważne

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba teraz mam za dużo na głowie innych książek, ale nie mówię nie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeczytałam tę książkę już jakiś czas temu, podobała mi się, chociaż mam jedno zastrzeżenie - trochę zabrakło rozwinięcia niektórych wątków ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powódź to straszna rzecz, zwł. że mieszkam na parterze :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kiedyś skuszę się przeczytać tą książkę :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. O książce słyszałam i z chęcią bym ją przeczytałam. Choć te dziwne powiedzonka faktycznie mogą być irytujące :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka przewinęła mi się już kilka razy w przestworzach Internetu, ale nie zamierzam po nią sięgać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam, ale mnie niestety kompletnie nie przekonała... Na plus to że jest krótka ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam, niedługo mam w planach przeczytać i zobaczymy czy spodoba mi się tak jak Tobie! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...