Nora budzi się w zupełnie obcym świecie. Nie potrafi sobie przypomnieć wydarzeń z kilku ostatnich miesięcy. Jedynym pomostem łączącym ją z przeszłością jest powracające wspomnienie czarnych, magnetycznych oczu...
Czy odzyska pamięć? Czy odnajdzie ukochanego?
Czas nagli, gdyż Nora i Patch Będą musieli podjąć desperacką wlkę z siłami zła. Zła, które może zrujnować ich wspólną przyszłość - na zawsze.
Nie rozumiał, że cokolwiek jest lepsze od niczego. Że szklanka pełna do połowy jest lepsza od pustej. Niewiedza to najgorsza forma upokorzenia i cierpienia.
Moja opinia:
W trzecim tomie cyklu Szeptem sytuacja robi się jeszcze bardziej skomplikowana niż w Crescendo. Nora, po powrocie do domu, cierpi na amnezję - nie pamięta nic z ostatnich pięciu miesięcy. Od tej chwili jest całkowicie zależna od swoich bliskich, znajomych i od tego, co zdecydują się jej powiedzieć na temat zapomnianych przez nią miesięcy. Nora musi się nieźle starać, by wyciągnąć od ludzi to, czego nie chcą jej powiedzieć. Cały czas próbuje czytać między wersami, by odkryć tajemnice skrywane przez ludzi, których kocha. Czytelnik, wraz z Norą, stara się przypomnieć sobie minionych pięć miesięcy i zdarzenia, które nastąpiły po poznaniu Patcha. Główna bohaterka spotykała ludzi, których nie znała, a którzy wiedzieli o niej wszystko.

Tak jakby odebrano mi część pamięci. Skradziono i zastąpiono ją próżnym lękiem. Poczułam się oszukana, jak gdyby ktoś zepchnął mnie z wysokiego podium, nie ostrzegając co chce zrobić. Spadałam i sam ten bezwład był sto razy gorszy od strachu przed upadkiem. Niekończąca się czeluść i siła przyciągania, której nie sposób się oprzeć...
Cisza opowiada o czasie bardzo trudnym dla Nory, ale w pewnych momentach potrafiłam płakać ze śmiechu. Autorka, tak jak w poprzednich częściach, doskonale wplatała w akcję sytuacje komiczne. Oczywiście i w Ciszy Nora nie ma chwili wytchnienia, ciągle musi ratować życie swoje i osób, które kocha. Patch znów jest jej ukochanym wybawicielem i nawet zaniki w pamięci Nory nie są w stanie zniszczyć uczucia, które dzielą.
Jest to piękna historia, którą naprawdę warto poznać. Pochłonęłam Ciszę w ekspresowym tempie i polecam z całego serca!
Jest to piękna historia, którą naprawdę warto poznać. Pochłonęłam Ciszę w ekspresowym tempie i polecam z całego serca!
Moja ocena: 10/10.
Pozdrawiam!
Uwielbiam cała serię Fitzpatrick <3 :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam LP!
OdpowiedzUsuńna
OdpowiedzUsuńrazie tylko marze o zapoznaniu się z seria. ;9
Jakiś czas temu marzyłam by przeczytać tę serię, ale jakoś nie wyszło.
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką tej serii. Czekam z niecierpliwością na ostatni tom:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!:)
A ja trochę zawiodłam się na tej części, niestety.
OdpowiedzUsuńCzytałam tą serię już kilka razy :) Zgadzam się z Tobą :)
OdpowiedzUsuńod dawna mam na oku całą serię ^^
OdpowiedzUsuńKsiążka boska, piosenka boska... co tu dużo mówić ;D Cieszę się, że i Tobie książka przypadła do gustu ;)
OdpowiedzUsuń"Cisza" była nawet okej przy reszcie tomów, ale "Szeptem" ogólnie baaardzo mi się nie podoba, dlatego oceniłabym je o wiele niżej . :D
OdpowiedzUsuńMi również "Cisza"się podobała, może nie aż tak bardzo, ale ok.
OdpowiedzUsuńw sumie z całej serii to mi się najbardziej chyba crescendo podobało.
OdpowiedzUsuńcisza była najfajniejsza z wszystkich :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dwa pierwsze tomy, ale Cisze sobie odpuszczę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Chciałam przeczytać pierwszą część już dawno, ale wiele osób mi to odradzało i do tej pory z tym zwlekam. Jednak nie ciągnie mnie już do tego typu lektur, więc chętnie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
I pomyśleć, że kupiłam tę książkę zaraz po premierze i leży u mnie i czeka... i chyba jeszcze poczeka, bo mam teraz tyle zaległości... ale kiedyś przeczytam!
OdpowiedzUsuńCzytałam i podobała mi się :)
OdpowiedzUsuńMimo że pierwsza część niezbyt mnie porwała, to i tak planuję przeczytanie reszty tomów tej serii :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w pełni że książka jest niesamowita. Próba poznania prawdy przez Norę pochłania czytelnika tak bardzo że nie można się oderwać :D serdecznie polecam bo naprawdę warto ;)
OdpowiedzUsuńA co do piosenki to faktycznie idealnie pasuje do tej części przygód Nory :D
Crescendo strasznie mnie rozczarowało. Oczekiwałam czegoś lepszego po fascynującym "Szeptem". Mam nadzieję, że "Cisza" poprawi moją opinię i będę z niecierpliwością czekać na "Finale".
OdpowiedzUsuńwritten-by-bird.blogspot.com
Przeczytałam wszystkie trzy części serii ,,Szeptem" i muszę przyznać, że jest to najlepsza saga jaką miałam okazję przeczytać! Wydaję mi się, iż ,,Cisza" jest najciekawszą i najbardziej emocjonującą częścią wydaną dotychczas :)Z niecierpliwością czekam na ostatnią część przygód Nory i Patcha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jaka to piosenka? Niestety wyskakuje błąd,a chętnie poczytam z jakąś dobrą muzyką w uszach ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń