Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

piątek, 7 września 2012

"Cisza" Becca Fitzpatrick

Opis:
Nora budzi się w zupełnie obcym świecie. Nie potrafi sobie przypomnieć wydarzeń z kilku ostatnich miesięcy. Jedynym pomostem łączącym ją z przeszłością jest powracające wspomnienie czarnych, magnetycznych oczu...

Czy odzyska pamięć? Czy odnajdzie ukochanego?
Czas nagli, gdyż Nora i Patch Będą musieli podjąć desperacką wlkę z siłami zła. Zła, które może zrujnować ich wspólną przyszłość - na zawsze.


Nie rozumiał, że cokolwiek jest lepsze od niczego. Że szklanka pełna do połowy jest lepsza od pustej. Niewiedza to najgorsza forma upokorzenia i cierpienia.


Moja opinia:
W trzecim tomie cyklu Szeptem sytuacja robi się jeszcze bardziej skomplikowana niż w Crescendo. Nora, po powrocie do domu, cierpi na amnezję - nie pamięta nic z ostatnich pięciu miesięcy. Od tej chwili jest całkowicie zależna od swoich bliskich, znajomych i od tego, co zdecydują się jej powiedzieć na temat zapomnianych przez nią miesięcy. Nora musi się nieźle starać, by wyciągnąć od ludzi to, czego nie chcą jej powiedzieć. Cały czas próbuje czytać między wersami, by odkryć tajemnice skrywane przez ludzi, których kocha. Czytelnik, wraz z Norą, stara się przypomnieć sobie minionych pięć miesięcy i zdarzenia, które nastąpiły po poznaniu Patcha. Główna bohaterka spotykała ludzi, których nie znała, a którzy wiedzieli o niej wszystko. 



   Tak jakby odebrano mi część pamięci. Skradziono i zastąpiono ją próżnym lękiem. Poczułam się oszukana, jak gdyby ktoś zepchnął mnie z wysokiego podium, nie ostrzegając co chce zrobić. Spadałam i sam ten bezwład był sto razy gorszy od strachu przed upadkiem. Niekończąca się czeluść i siła przyciągania, której nie sposób się oprzeć...



Cisza opowiada o czasie bardzo trudnym dla Nory, ale w pewnych momentach potrafiłam płakać ze śmiechu. Autorka, tak jak w poprzednich częściach, doskonale wplatała w akcję sytuacje komiczne. Oczywiście i w Ciszy Nora nie ma chwili wytchnienia, ciągle musi ratować życie swoje i osób, które kocha. Patch znów jest jej ukochanym wybawicielem i nawet zaniki w pamięci Nory nie są w stanie zniszczyć uczucia, które dzielą.


Jest to piękna historia, którą naprawdę warto poznać. Pochłonęłam Ciszę w ekspresowym tempie i polecam z całego serca!


Moja ocena: 10/10.

Pozdrawiam!


22 komentarze:

  1. Uwielbiam cała serię Fitzpatrick <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na
    razie tylko marze o zapoznaniu się z seria. ;9

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakiś czas temu marzyłam by przeczytać tę serię, ale jakoś nie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem wielką fanką tej serii. Czekam z niecierpliwością na ostatni tom:)
    Pozdrawiam!!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja trochę zawiodłam się na tej części, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam tą serię już kilka razy :) Zgadzam się z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka boska, piosenka boska... co tu dużo mówić ;D Cieszę się, że i Tobie książka przypadła do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Cisza" była nawet okej przy reszcie tomów, ale "Szeptem" ogólnie baaardzo mi się nie podoba, dlatego oceniłabym je o wiele niżej . :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi również "Cisza"się podobała, może nie aż tak bardzo, ale ok.

    OdpowiedzUsuń
  10. w sumie z całej serii to mi się najbardziej chyba crescendo podobało.

    OdpowiedzUsuń
  11. cisza była najfajniejsza z wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przeczytałam dwa pierwsze tomy, ale Cisze sobie odpuszczę;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciałam przeczytać pierwszą część już dawno, ale wiele osób mi to odradzało i do tej pory z tym zwlekam. Jednak nie ciągnie mnie już do tego typu lektur, więc chętnie odpuszczę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. I pomyśleć, że kupiłam tę książkę zaraz po premierze i leży u mnie i czeka... i chyba jeszcze poczeka, bo mam teraz tyle zaległości... ale kiedyś przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Mimo że pierwsza część niezbyt mnie porwała, to i tak planuję przeczytanie reszty tomów tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zgadzam się w pełni że książka jest niesamowita. Próba poznania prawdy przez Norę pochłania czytelnika tak bardzo że nie można się oderwać :D serdecznie polecam bo naprawdę warto ;)
    A co do piosenki to faktycznie idealnie pasuje do tej części przygód Nory :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Crescendo strasznie mnie rozczarowało. Oczekiwałam czegoś lepszego po fascynującym "Szeptem". Mam nadzieję, że "Cisza" poprawi moją opinię i będę z niecierpliwością czekać na "Finale".
    written-by-bird.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Przeczytałam wszystkie trzy części serii ,,Szeptem" i muszę przyznać, że jest to najlepsza saga jaką miałam okazję przeczytać! Wydaję mi się, iż ,,Cisza" jest najciekawszą i najbardziej emocjonującą częścią wydaną dotychczas :)Z niecierpliwością czekam na ostatnią część przygód Nory i Patcha :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaka to piosenka? Niestety wyskakuje błąd,a chętnie poczytam z jakąś dobrą muzyką w uszach ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...