Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

sobota, 14 czerwca 2014

"Marynarka" Mirosław Tomaszewski

Opis:
Intrygująca powieść współczesna. To, co robisz, stanowi o tym, jakim jesteś człowiekiem.

Nie da się uciec od przeszłości. Bohaterowie Marynarki zaczynają to rozumieć, gdy dopadają ich jej demony, teraźniejszość też nie jest lepsza. Karol, od dawna dobrze prosperujący przedsiębiorca przekonuje się, że firmę okrada jego własny zięć, a Adam, gasnąca, podstarzała gwiazda rocka bez pracy udziela wywiadu, który skutecznie rujnuje mu i tak nieciekawe życie. Bohaterowie uwikłani w podszyte zdradą przyjaźnie, prowadzą nieszczere nocne rozmowy, a na ich relacjach cieniem kładzie się masakra grudnia z 1970, podczas której ginie ojciec jednego z bohaterów ubrany w marynarkę w kratę.



Moja opinia:
Jest to jedna z lepszych powieści polskiego autorstwa jaką czytałam. Staram się nie omijać książek pisanych przez rodaków szerokim łukiem, ale czasami jakoś tak samo wychodzi, że po polskich autorów nie sięgam miesiącami. Bardzo się cieszę więc, że Marynarka wpadła w moje ręce. 


Powieść pana Tomaszewskiego jest skonstruowana bardzo zgrabnie i przejrzyście. Obyło się bez zbędnych, przydługich opisów postaci, kolejni bohaterowie są prezentowani przez swe zachowania w konkretnych sytuacjach. Są oni wyjątkowi, różniący się od siebie, lecz zgrabnie połączeni nićmi powiązań z przeszłości, które są konsekwentnie ujawniane czytelnikowi z czasem, jedna po drugiej. To stopniowe pojawianie się informacji o bohaterach sprawdziło się w Marynarce świetnie, nie nudziłam się nawet przez moment.


Od razu poczułam sympatię do bohaterów, szczególnie do Adama, jako że od czasu do czasu wsłuchuję się w punkowe utwory. Wielu wydarzeń nie spodziewałam się, spadały na mnie nagle, czasami musiałam zatrzymać się na moment i zastanowić, co się właśnie stało. Dzięki temu czytając zachowywałam czujność i zainteresowanie, wypatrując kolejnych gromów z nieba. To dla mnie nowość, by powieść realistyczna zaskakiwała równie spektakularnie jak te fantastyczne, które jednak najczęściej czytuję.


Musze przyznać, że historia była od zawsze nienawidzonym przeze mnie przedmiotem. Dzięki Marynarce spotkanie z przeszłością nie było nie tylko bolesne, lecz bardzo przyjemne i interesujące. Serdecznie polecam powieść absolutnie każdemu ;)


Moja ocena: 9/10.


Pozdrawiam!



Za możliwość przeczytania Marynarki serdecznie dziękuję pani Marii Zofii Tomaszewskiej.


8 komentarzy:

  1. Książkę czytałam już kilka tygodni temu, ale w dalszym ciągu jest ze mną gdzieś z tyłu głowy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem właśnie w trakcie czytania i jak na razie jestem zachwycona, nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam tak dobrą książkę polskiego autora. Mam nadzieję, że z kolejnymi stronami zdania nie zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieco się dziwiłam, że u ciebie książka innego gatunku niż zazwyczaj czytasz. Ja także całkiem niedawno poznałam ,,Marynarkę'' i wspominam ją bardzo pozytywnie, chociaż w moim przypadku, jaki i twoim historia była od zawsze nienawidzonym przeze mnie przedmiotem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za książkami o takiej tematyce. ;)
    shelf-of-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo wszystko jakoś nie jestem chętna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prawie jak "Kamizelka" Prusa, oczywiście tylko przez ten motyw ubrania w tytule :) nie wiem, najpierw przekopię się przez górę pozycji, które zalegają na półce od miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam tę książkę i jestem po jej wielkim wrażeniem!
    Zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam już kilka bardzo pozytywnych recenzji tej książki, ale nie jestem do końca przekonana w tej chwili - może kiedyś się za nią rozejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...