Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

wtorek, 10 czerwca 2014

"Szklany tron" Sarah J. Maas

Opis:
Siedemnastoletnia Celaena jest wyszkoloną zabójczynią, jedną z najlepszych, popełniła jednak fatalny błąd. Została złapana i skazana na dożywotnią niewolniczą pracę w kopalni soli w Endovier, lecz otrzymuje ofertę od księcia Doriana. Celaena musi walczyć na śmierć i życie w turnieju  tytuł królewskiego zabójcy. Jeśli wygra - będzie wolna, jeśli przegra - jej wybawieniem będzie śmierć. Uczestnicy turnieju giną w tajemniczych okolicznościach. Czy Celaena zdoła zdemaskować zabójcę, zanim sama stanie się ofiarą?


Dziewczyna niewzruszenie wpatrywała się w zamek, który wznosił się nad brzegiem rzeki Avery. Jej sylwetka czerniła się w blasku budowli. Nad obozowiskiem zbierały się chmury i zabójczyni uniosła głowę. W luce między obłokami widać było garstkę gwiazd. Książę nie mógł się oprzeć wrażeniu, że gwiazdy spoglądają prosto na Celaenę. 
Nie, nie mógł zapomnieć, że to tylko zabójczyni o pięknej buzi i ostrym języku, diablica o dłoniach zbroczonych krwią, która równie łatwo mogła powitać go miłym słowem, jak i poderżną mu gardło. Co więcej, była jego Obrończynią. Miała walczyć sla niego raz o swoją wolność. I tyle
Dorian położył się, nie wypuszczając z rąk miecza. Wkrótce zasnął, lecz przez całą noc we śnie widział dziewczynę, która patrzy na gwiazdy, oraz gwiazdy spoglądające na dziewczynę. 


Moja opinia: 
Pochłonęłam tę pięćset stronicową powieść w niecałe dwa dni i bawiłam się cudownie. Nie raz śmiałam się w głos, w krytycznych momentach z napięcia przeskakiwałam słowa tak szybko, że myliłam litery i musiałam wracać do nich jeszcze raz. Miałam ochotę krzyczeć do bohaterki, jak podczas oglądania horrorów zdarzało się nie raz, "Tylko się nie waż tam wchodzić!", a ona oczywiście i tak wchodziła.


Słowem, Szklany tron wywoływał we mnie bardzo silne emocje i nie byłam w stanie oderwać się od książki. Nawet lekka schematyczność, która przejawiała się w trójkącie miłosnym czy motywu turnieju na śmierć i życie, nie irytowała mnie nic a nic - niesamowita zręczność autorki we wciąganiu czytelnika  w wir wydarzeń rekompensowała wszystko. W końcu wszystkie książki oparte są na schematach, więc nie można mieć jej tego za złe.


W zupełności rozumiem dlaczego ta trylogia zbiera same pozytywne recenzje. Jeśli jeszcze nie miałyście tej powieści w ręku, koniecznie na nią zapolujcie ;)


Moja ocena: 10/10!

Pozdrawiam!




15 komentarzy:

  1. Łał, jaka wysoka ocena! Muszę poszukać tej książki w takim razie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam, mam! czas się zabrać za czytanie :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, chcę przeczytać tę książkę TAK BARDZO! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O rajusiu! Nie myślałam, że ta książka może być aż tak rewelacyjna. W takim razie muszę ją koniecznie poznać, gdyż jej fabułą mnie zaciekawiła i to bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam i bardzo mi się ta książka spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Błyskawicznie przeczytałaś tę książkę, a to znaczy, że jest dobra. Z chęcią się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem w tej grupie, która musi się koniecznie na nią załapać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie tak słyszałam, że książka jest świetna, a chyba pojawiła się w bibliotece, więc muszę się przyczaić :D

    OdpowiedzUsuń
  9. uhuhu! az tak fantastycznie? ;) chyba nie mam już wątpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  10. Po takich zachwytach pozostaje tylko nabyć i czytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzadko sięgam po taki gatunek, ale przekonałaś mnie do tej książki. :) Zapisuję tytuł! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo, cóż za wysoka ocena :) Jestem zaintrygowana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam na półce razem z 2 tomami opowieści, mam nadzieję, że równie bardzo mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię książki tego typu i czuję się mocno zachęcona po twojej recenzji :) Koniecznie muszę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałem - i średnio mi się podobała (dałem 5/10).

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...