Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dom Wydawniczy Mała Kurka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dom Wydawniczy Mała Kurka. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 11 września 2016

"Prawdziwa historia oparta na kłamstwach"Jennifer Clement


Opis z okładki:
W szkole klasztornej Leonora nauczyła się piec chleb, zmywać naczynia, prasować, robić na drutach, czytać i pisać. Nauczyła się również, że nigdy nie powinna mówić na głos tego, co myśli. Posada służącej u zamożnej meksykańskiej rodziny miała być szczytem jej życiowych osiągnięć. "Szczęściara", myślały o Leonorze jej siostry. Tyle że niebo jednych, jest piekłem dla innych. A prawdziwe historie oparte na kłamstwach zdarzają się codziennie.



Pójdę drogą mi nieznaną i zaczerpnę innego powietrza. Stanę przy oknie. Otworzę drzwi. Otworzę dłoń, otworzę usta i wchłonę nowy dom. 


Moja opinia:
Ta powieść, choć dość krótka, bo zaledwie stupięćdziesięcio stronicowa, wzbudziła we mnie bardzo silne uczucia. Opowiada historię czarnoskórej Leonory, ładnej i drobnej dziewczyny, której przyszło żyć w czasach, kiedy dla jej podobnych osób jedyną ścieżką kariery było służenie "białym". Posadę służącej u państwa O'Conner uznaje za prawdziwy dar od losu i stara się jak najsumienniej wywiązywać się ze swoich obowiązków. Wymaga się jednak od niej nie tylko uczciwej pracy, ale też bezwarunkowego posłuszeństwa, a dziewczynie od dziecka mama wpajała do głowy by nigdy nie mówić nie...


W życiu chodzi o szukanie sensu i o to, żeby wiedzieć, co to woda, a co to ognień. 


Historię poznajemy z punktu widzenia Leonory oraz dziewczynki, córki państwa O'Conner. Obie relacje są dość specyficzne. Leonora jest niezwykle wrażliwą i skrytą dziewczyną. W swą opowieść cały czas wplata komentarze w postaci skojarzeń, porównań (Ona jest jak chleb.) czy dziwnych, bezsensownych zdań lub metafor (Bukiet z palców.), które pobudzały zmysły. Tę powieść znacznie bardziej czułam niż rozumiałam. Wymiany uwag pomiędzy Leonorą i Sofią, drugą z trzech pracujących w posiadłości służących, były pełne mądrości i przesądów, wymieszanych ze sobą i podanych w ciekawej kompozycji. Kobiety miały niesamowite pokłady pokory, bo od najmłodszych lat wychowywane były do usłużnej roli, którą miały w życiu odgrywać. 


Stwierdziłam, że to niemożliwe. Ale Leonora odrzekła, że wszystko jest możliwe, gdy śpi się samemu.



Prawdziwa historia oparta na kłamstwach porusza bardzo ważny temat różnic kastowych i wykorzystywania innych ludzi dla własnej przyjemności. Mam wrażenie, że jedno czytanie nie wystarczy, by wydobyć całą głębię z tej powieści, która sprawia wrażenie tak wielowymiarowej jak najbardziej przemyślane metafory. Książkę polecam zatem wszystkim, chcącym pozwolić sobie na odrobię nostalgii w szarej codzienności. 


Nikt nie spojrzy na moje plecy. Nikt nie zobaczy tyłu moich rak i szyi, gdy będę odchodzić. Nikt nie usłyszy, jak zamykam drzwi... ani moich kroków, gdy odejdę ulicą. 

Ocena: 7/10.


Pozdrawiam!


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...