Opis z okładki:
Wszystko, w co wierzyła, okazało się kłamstwem. Nie wie już, kim jest ani czemu przez większość życia karmiono ją bredniami. Była mistrzynią fałszywych tożsamości, a teraz na niczym nie zależy jej tak mocno, jak na poznaniu tej prawdziwej.
Zdradzona przez najbliższych, ścigana przez płatnych zabójców i nękana przez domagające się uwagi duchy przeszłości, rusza do kolebki wszystkich strachów – do magicznej Norwegii, gdzie wszystko się zaczęło.
Tam czekać będą na Nikitę ludożercze trolle, boskie pszczoły, niespuszczające jej z oka kruki i tajemniczy Akuszer Bogów. Odpowiedzi oczywiście też – ale czy takie, jakich oczekuje?
Jedno jest pewne: nie będzie to spokojna i sentymentalna wyprawa do źródeł.
Tu starzy bogowie wciąż są czczeni, głodni uwielbienia i potężni.
Moja opinia:
Kolejna powieść pani Jadowskiej, którą czytało mi się niezwykle szybko i przyjemnie. Drugi tom Cyklu o Nikicie niczym nie odstaje od pierwszego, a ja już zaczynam żałować, że są tylko trzy.
Wszyscy zasługujemy na swoją porcję prawdy i odpowiedzi w miejsce niekończących się pytań.
Akuszer Bogów skupia się na motywie powrotu do przeszłości i rozprawienia się z ukrywanymi demonami. Nikitę od lat napędza nienawiść do okrutnego ojca i żal do zapatrzonej w siebie matki. Tymczasem na końcu Dzielnicy cudów bohaterka spotkała brata, dotąd zupełnie nieświadoma o jego istnieniu. Odkrycie jego istnienia i fakt, że podczas spotkania strzeliła mu w głowę, nie daje dziewczynie spokoju. Nikita wybiera się w drogę do Norwegii, gdzie czekają na nią odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Partner z Zakonu o nieznanej przeszłości i tajemniczej magii towarzyszy jej w wyprawie. Zostawiają za sobą stosiki trupów najemników, którym ktoś mocno zdeterminowany słono zapłacił za schwytanie Nikity żywcem ...
To miasto dawało popalić optymistom jak żadne inne.
W
Cyklu o Nikicie zawsze mnóstwo się dzieje. Akcja pędzi nieubłaganie a trup ściele się gęsto. W A
kuszerze Bogów jest nie inaczej. Mamy okazję zobaczyć świat w zupełnie innej rzeczywistości, kolorowy, niebezpieczny i pełen magii. Aż chce się zostać tam jak najdłużej. Mamy okazję wrócić do starych bohaterów, dobrych przyjaciół Nikity z poprzedniej części, ale też poznać nowe postaci, równie ciekawe i barwne. Gang motocyklowy z Norwegii polubiłam najbardziej. Braterstwo i wspólnota, walka na śmierć i życie u boku braci, poczucie przynależności - to przepis na ciekawe życie.
Widzisz, Odynie, tak właśnie zyskuje się lojalność i oddanie. Nie groźbami, a miodem.
Spędziłam z tą powieścią kilka miłych, ciepłych jesiennych wieczorów. Poznawanie wyczynów Nikity i jej życia pełnego niebezpieczeństw, ale i wrażeń działa na mnie odprężająco. Zawsze z uśmiechem na ustach sięgam po kolejną powieść pióra Pani Jadowskiej. Po prostu dobra, jakościowa polska fantastyka.
Pozdrawiam!
Co może być prostszego niż prawda? Jest tylko jedna.