Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

wtorek, 21 czerwca 2022

"Czarna ambrozja" Elizabeth Engstrom

Opis:

Nastoletnia Angelina Watson traci matkę i wyrusza samotnie w podróż przez kraj. Już wkrótce jednak pojawiają się ludzie aż nazbyt chętni, by wykorzystać jej bezbronność. Po spotkaniu z nimi odkrywa w sobie moc, z której nigdy wcześniej nie korzystała, a która budzi w niej pragnienie krwi. Nieustępliwie ścigana przez młodego człowieka ze swojej przeszłości, nie przebywa nigdy zbyt długo w jednym miejscu i z każdą konfrontacją staje się silniejsza i śmielsza.


Jakże łatwo manipulować kimś tak bezbronnym. Był przy tym piękny i dostępny, a jak tak bardzo, bardzo sama.


Moja opinia:

"Czarna ambrozja" to mroczna, klimatyczna opowieść o prawdziwym złu. O nałogu, któremu nie da się oprzeć.


Nagle pobiegłam myślami do swobody, jakiej miałam zaznać już tego wieczoru, i moje wnętrze zadrżało z niecierpliwego oczekiwania. 


Akcja rozpoczyna się tuż po śmierci Alice, matki Angeliny. Niedługo potem dziewczyna postanawia wyruszyć w drogę. Jej ojciec nie żyje od dawna, a ojczym, a do ojczyma Rolfa nie czuje przywiązania. Wolna od zobowiązań Angelina włóczy się po kraju, porusza się pieszo lub stopem, śpi gdzie się da i nie prosi się o kłopoty. Te jednak wkrótce ją znajdują. Wtedy w jej otoczeniu zaczynają znikać ludzie, a to nie pozostaje niezauważone. Jeden ze zapoznanych mężczyzn, łowca, rozpoczyna polowanie...


Zostałam wybrana, by objąć w posiadanie tę wieczną eteryczną muzykę i czynić z niej użytek. 


Ta historia była bardzo ciekawie poprowadzona. Mamy okazję poznać wydarzenia z punktu widzenia Angeliny i oczami ludzi, których napotkała. A te relacje różniły się diametralnie. Spokojna, skryta dziewczyna z tajemniczym błyskiem w oku przekształca się powoli w potwora, trudno powiedzieć kiedy. Od nieświadomości, przez zaprzeczenie, racjonalizowanie, po pełnię zrozumienia i akceptacji wobec zła skrytego we własnym wnętrzu. Był to długi, fascynujący proces, który miałam okazję obserwować.


Znalazł cel godny swoich łowczych talentów. 


Angelina dużo mówi o miłości, która ma mało wspólnego z jakąkolwiek dobrocią. Jest obsesją, brutalną potrzebą zaspokojenia mrocznych żądz. Z czasem dziewczyna staje się nie tylko drapieżnikiem, ale i zwierzyną. Musi uciekać przed sprawiedliwością. Staje się zwierzyną, obsesją urodzonego łowcy, obiektem pożądania. W pewnym momencie nie wiedziałam już czy kibicuję Angelinie, czy jej tropicielowi. Po prostu obserwowałam i chłonęłam emocje. 


Będę dążyć do wewnętrznego spokoju, zwykłych więzów z innymi, normalność... i nigdy nic z tego nie znajdę. 


Ta książka była dla mnie bardzo ciekawym przeżyciem. Mroczny styl, ogrom emocji pochłonął mnie na moment i wypluł po drugiej stronie z głową pełną refleksji. Było warto ;)




Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu In Rock - Vesper!



wtorek, 14 czerwca 2022

"Iksy i zera" Malorie Blackman

Opis:

Miłość nigdy nie jest czarno-biała

Europa podbita i skolonizowana przez afrykańskie imperium jest miejscem ponurym, pełnym uprzedzeń i segregacji rasowej. Bogaci obywatele afrykańskiego pochodzenia nazywani są iksami, natomiast zera to biali podludzie usługujący swoim panom. W podzielonym społeczeństwie, gdzie narastają konflikty i codziennie dochodzi do aktów przemocy, rodzi się zakazane uczucie, które nigdy nie powinno zapłonąć. Sephy - córkę wybitnego polityka i członkini czarnej klasy rządzącej, oraz Calluma – potomka białych niewolników, połączy miłość, która sprowadzi na nich gniew oraz śmiertelne niebezpieczeństwo.


Bóg jeden wie, jak bardzo miałem dość tego ciągłego strachu. 


Moja opinia:

Czułam, że ta książka spodoba mi się bardzo. Do przeczytania przekonała mnie ciekawym pomysłem, nowym spojrzeniem na znane motywy, ale ma w sobie znacznie więcej. Uprzedzenia i nienawiść są tutaj jednymi z bohaterów głównych, tuż obok pięknego uczucia, dojrzewającego w ich cieniu.


Sephy, czy kiedykolwiek marzyłaś, żeby po prostu... uciec?


Sephy jest czarnoskórą córką popularnego polityka i jego nieco zbyt pijącej żony. Należy do iksów, potomków afrykańskiego imperium, które kiedyś zajęło tereny białoskórych rdzennych mieszkańców Europy. Dziś tych drugich nazywa się zerami, lub, bardziej obraźliwie, białasami. Mieszkają w gorszych warunkach, wykonują mniej płatne prace, im przypisuje się każde przestępstwo. Callum jest jednym z nich i właśnie dostaje szansę nauki w szkole dla iksów! Sephy cieszy się z sukcesu przyjaciela, nie domyślając się nawet jak to się skończy. Nastolatków czeka wciągnięcie w zaciekłą walkę o równość, której obydwie strony są gotowe na wszystko.. 


Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, jak wielką siłę mają słowa. 


Miłość, głębokie, dorastające przez lata uczucie jest tutaj na pierwszym planie, jest siłą spychającą na bohaterów lawinę wydarzeń, które już się nie odstaną. Te dzieciaki, potem nastolatkowie i dorośli ludzie nie raz, nie dwa wywoływali u mnie frustrację. Dlaczego nie pomyśleli, nie pohamowali emocji? Przecież to było oczywiste, jak to się skończy! A może tak mi się tylko wydaje, bo jedynie obserwuję. 


Bałem się wydać zbyt wielki, bałem się wydać za mały. 


Super, że autorka nie oszczędzała czytelnika, nie wymuszała zakończenia szczęśliwego dla wszystkich, gdzie świat uczy się na błędach, źli dostają nauczkę, a do dobrych los wreszcie się uśmiecha. Było autentycznie, było smutno i ściskało się serce, ale wiedziałam, że tak po prostu miało być.


Może jestem zerem, ale jestem wart więcej niż nic.


To była długa książka. Na tych prawie pięciuset stronach wydarzyło się wiele dobrego, wiele złego. Świat obrócił się do góry nogami, a koniec końców nie zmieniło się nic. Zakończenie było otwarte, mocne i zaskoczyło mnie bardzo. Chciałabym zobaczyć kontynuację! 



Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję wydawnictwu Nowa Baśń!


czwartek, 9 czerwca 2022

"Długa noc" Wojciech Chmielarz

Opis:

W Komendzie Stołecznej Policji na kolejne przesłuchanie oczekuje mężczyzna, który jest świadkiem w sprawie zabójstwa. Co do tej pory powiedział? Co zataił? Do czego nie chce się przyznać? Młoda dziewczyna po raz pierwszy w życiu wychodzi na ulicę, żeby zarobić na utrzymanie. Ciągle się waha, ale potrzebuje pieniędzy dla swojego małego syna. Kogo spotka tej nocy? Jaką decyzję podejmie? Po mieście w białym, terenowym samochodzie krąży mężczyzna, który wie, że to jest jego ostatnia noc na wolności. Ma tylko jeden cel. Zabić tak wiele osób, jak to tylko możliwe. Kto jeszcze padnie jego ofiarą? I jest jeszcze komisarz Jakub Mortka, który staje przed największym wyzwaniem w swoim życiu. A stawką są najbliższe mu osoby. Jak daleko jest się w stanie posunąć, żeby ich ocalić? To będzie długa noc. Dla wszystkich. Najważniejsza noc w życiu.



To się nie wydarzyło i już się nie wydarzy.


Moja opinia:

To moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Chmielarza, choć to już szósty tom serii! Na szczęście nieznajomość poprzednich części w niczym nie przeszkadzała. Polubiłam Jakuba Mortkę i po udanym pierwszym spotkaniu, chętnie poznam poprzednie sprawy komisarza.


Pewnej listopadowej nocy w warszawskiej komendzie trwa bardzo długie przesłuchanie. Wezwany jest ponownie świadek w sprawie, która zdaje się być już niemal rozwiązana. Rozmowa ma trwać stosunkowo krótko, ale tej nocy na komendzie jest sporo zamieszania. Po mieście grasuje zabójca. Metodycznie, chłodno morduje kobiety, które już go znają i ufają mu. 


Tacy byli w tej rodzinie. Bez zastanowienia robili to, co trzeba zrobić. Jak idioci.


Jest tutaj wiele wątków i linii czasowych, które spotykają się dopiero w finale. Mamy okazję zajrzeć do umysłu mordercy, dla którego satysfakcja z zabójstwa jest ważniejsza niż wolność. Obserwujemy młodą kobietę, którą problemy z samotnym utrzymaniem dziecka popychają ją do pracy na ulicy. Spędzamy ciężkie chwile na komendzie, gdzie aż wrze od pracy. Trwają mozolne przesłuchania i poszukiwania seryjnego mordercy. A do tego komisarz Mordka i jego trochę smutne, trochę zagmatwane życie prywatne. Sporo się dzieje!


Jednocześnie nie ma chaosu, nie ma nudy, wciąż dowiadujemy się coś nowego. Nawet historia o Ani, która w wielkim mieście szuka pracy i nieco szczęścia, jakoś mnie zainteresowała i naprawdę kibicowałam tej dziewczynie. 


O to w tym wszystkim chodzi. O ten spokój, ciszę i  harmonię, które opanowują cały świat.


Nie wiem (jeszcze) jaki był Mordka kiedyś, wiele lat temu. Wyciągając wnioski po obecnym stanie jego życia prywatnego, pewnie zbyt pochłonięty pracą. Teraz jest nieco dojrzalszy, bardziej świadomy upływających lat i relacji, które jeszcze jest szansa naprawić. Próbuje, czasem z lepszym skutkiem, ale głównie nieudolnie. Jest pewny siebie w pracy, wieloletnie doświadczenie widać przy każdym jego ruchu, ale w relacjach międzyludzkich ledwie raczkuje. Świetnie obserwowało się jego burzliwe dojrzewanie w tym obszarze. 


Fani serii długo i niecierpliwie czekali na szósty już tom. Premiera już 15go czerwca! Ja pierwsze spotkanie z twórczością autora uznaję za udane. Kryminał wciągający, zaskakujący, z dreszczykiem emocji jest zawsze mile widziany.



Za egzemplarz recenzencki dziękuję serdecznie Wydawnictwu Marginesy!


sobota, 4 czerwca 2022

"Słoneczny" Andrzej Wardziak

Opis wydawcy:

Sławek Szatkowski, czterdziestoletni rozwiedziony programista, rusza z Warszawy do Pragi, by odwiedzić ciężko chorego ojca. Jego podróż rozpoczyna się w ciemnościach, zimnie i ciszy na niemal opustoszałym dworcu. Wczesna pora, stare wagony, długie korytarze i nieuprzejma kelnerka w warsie nie poprawiają mu nastroju. W przedziale, gdzie wkrótce daje o sobie znać zmęczenie, dręczą go dziwne sny, wracają przykre wspomnienia. Aby je odegnać, rozpoczyna wędrówkę między wagonami, obserwując innych pasażerów. Gdy zaczyna nawiązywać z nimi kontakt, sprawy przybierają nieoczekiwany obrót. Każda upływająca minuta, każdy przejechany kilometr, precyzyjnie odmierzane monotonnym stukotem kół pędzącego w mroku pociągu, przybliżają Sławka do odkrycia upiornej tajemnicy, której korzenie tkwią w bolesnym wydarzeniu z przeszłości.


Czy można usnąć we śnie? 


Moja opinia:

No, to był kawał dobrego horroru. Bałam się bardzo. Do tego trochę pozastanawiałam się nad podejściem do błędów życiowych, nad egoizmem i karmą. Przyjemne z pożytecznym :) 


Że niby to wszystko istnieje naprawdę? 

Jest tuż obok nas, ukryte za jakąś niewidzialną zasłoną utkaną z czasu i przestrzeni? 


Sławek pojawia się na dworcu kolejowym o nieludzko wczesnej porze. Czeka na pociąg do Pragi, gdzie mieszka jego ciężko chory ojciec. Już na peronie towarzyszy mu dziwny niepokój. Jest sam, w chłodzie i mroku, każdy dziwny dźwięk wywołuje dreszcze. Ale to dopiero początek. W pociągu czekają go o wiele bardziej niepokojące sytuacje. Przyglądające mu się postacie, upiorne uśmiechy, halucynacje. I współpasażerowie, którzy zdają się wiedzieć o czymś, co Sławkowi umknęło...


Spokój, skup się, opanuj myśli. Oddychaj. Na spokojnie. 


Ta książka momentami była naprawdę przerażająca. Gdy dałam się wciągnąć i opisywany obraz malował się w mojej głowie, czasem musiałam przystanąć i ochłonąć. Miałam odczucie, że jestem bardziej przestraszona niż bohater! To pomieszanie wściekłości, radości i złośliwości osaczające Sławka było przytłaczające. Nie wiedziałam skąd spodziewać się kolejnego ataku. Z biegiem czasu już nie wiedziałam czy lubię tego bohatera. Współczułam mu, wczuwałam się w jego konsternację sytuacją, ale dostał to, na co zasłużył. 


Życie poza pociągiem toczyło się spokojnie dalej. Nikt nie był świadom dramatu, jaki przeżywał spanikowany mężczyzna. 


Autor niespiesznie, małymi porcjami ujawnia tajemnice pociągu. Wraz z bohaterem odkrywamy, o co w tym wszystkim chodzi. Osobiście uwielbiam pociągi i najchętniej wszędzie poruszałabym się właśnie nimi. Tym bardziej byłam zainteresowana wydarzeniami, moja wyobraźnia szalała i przyznaję, znów zarwałam nockę by dokończyć książkę :D 


To, co za nim, nie miało znaczenia. Liczyło się tylko to, co było przed nim. 


Niech moja nieprzespana noc będzie dowodem, że jeśli lubisz horrory lub nie wiesz jeszcze, że lubisz :D, ta pozycja jest obowiązkowa! Emocje gwarantowane ;)



Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu In Rock - Vesper!


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...