Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

piątek, 9 listopada 2012

"Namiętność" Lauren Kate

Opis:

W każdym życiu wybiorę ciebie. Tak, jak ty zawsze wybierałeś mnie. Na zawsze.

Luce była gotowa umrzeć za Daniela. I to właśnie robiła. Raz za razem. Luce i Daniel stale odnajdywali się. po czym wkrótce zostawali boleśnie rozdzieleni - Luce umierała, a Daniel pozostawał samotny i nieszczęśliwy. Może wcale nie musi tak być...

Luce jest pewna, ze coś - lub ktoś - w jednym z jej wcześniejszych wcieleń może jej pomóc w obecnym. Dlatego wyrusza na najważniejszą podróż swojego życia... powraca w przeszłość, by na własnie oczy zobaczyć swoje romanse z Danielem... i odnaleźć klucz, dzięki któremu ich miłość mogłaby przetrwać.

Cam i legiony aniołów oraz Wygnańców rozpaczliwie praną pochwycić Luce, lecz nikt bardziej gorączkowo niż Daniel. On goni za Luce przez ich wspólne przeszłości, przerażony tym, co mogłoby się wydarzyć, gdyby zmieniła historię.
Wtedy bowiem ich ponadczasowa miłość mogłaby zginąć... na zawsze. 


Moja opinia:
Spodziewałam się o wiele więcej, niż otrzymałam. Miałam nadzieję na oderwanie się od nauki, zapomnienie o własnych problemach i wciągnięcie w świat aniołów i demonów. Niestety, gubiłam się i zapominałam gdzie właściwie Luce się teraz znajduje. Sama główna bohaterka okropnie mnie drażniła. Zachowywała się jak rozpieszczona dziewczynka, która musi otrzymać to czego chce za wszelką cenę, nie ważne kogo tym zrani. 


Od początku serii Daniel był moją ulubioną postacią. Niby facet idealny, w z świeczką takiego szukać. Ale już nie mogę tego perfekcjonizmu znieść. W tej powieści polubiłam Cama. Ujawniła się jego dobra część. Ma wady i zalety, czyli właściwie jest taki, jacy powinni być wszyscy bohaterowie - realistyczny (mimo swej anielskiej natury). Na przykładzie powszechnie znanego Zmierzchu przekonaliśmy się, jakie tragiczne skutki może mieć wyidealizowanie postaci i bezsensowna historia. A cykl Upadli niestety zmierza w tym kierunku. Jedynie zakończenie odrobinę mnie zaciekawiło. Wreszcie cała opowieść nabrała jakiegoś sensu i mam nadzieję, że ostatnia część cyklu wyjaśni nam te wszystkie zawiłości oraz naprawi to, co Namiętność zepsuła.


Powieść polecam jedynie tym, którzy mają za sobą dwie poprzednie części. Być może oceniłam Namiętność zbyt surowo, dlatego chętnie poznam wasze opinie ;)


Moja ocena: 5/10.

Pozdrawiam!


Ta piosenka po prosty mnie zauroczyła. A wykonanie jest według nie dużo ciekawsze od oryginału. Mam nadzieję, że się spodoba ;)



22 komentarze:

  1. Bohaterka jest rzeczywiście drażniąca. To chyba książka nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam w planie cykl - ale naprawdę marzę, aby się z nim zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. w najbliższej przyszłości mam zamiar zapoznać się z tą serią :) ale niestety jeszcze nie teraz

    OdpowiedzUsuń
  4. Po każdej recenzji kolejnych części dochodzę do wniosku, że jeszcze trochę, a wszystko bedzie tak przewidywalne, że aż niezdatne do czytania. I po co to ?
    Sama mam już w planach pierwszą część, ale po tych wszystkich słabych ocenach - chyba tylko na pierwszej skończę.
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  5. Daruję sobie tę serię. Mam wiele innych i ciekawszych pozycji na mojej liście:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Seria cały czas przede mną. Jak zdobędę książki, zabieram się do lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmm na razie nie ciągnie mnie do niej. Mam tyle serii do skończenia... Ubolewam, że powstaje coraz więcej serii ciągnących się niemiłosiernie, a tak mało powstaje jednotomowych książek ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta część dla mnie też była najtrudniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedna z tych serii, których mimo wielkiej popularności nie przeczytam... chyba ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnei w tej serii podobała się w miarę tylko pierwsza część, a potem było coraz gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi akurat ten tom ogromnie się spodobał i sprawił, że dużo bardziej polubiłam ten cykl. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie ta seria jest bardzo słaba. Bohaterka to idiotka, brak zupełny fabuły, zero napięcia. Nic. Dlatego zgadzam się z Twoją recenzją.

    OdpowiedzUsuń
  13. Również zgadzam się z Twoją opinią. Z całej serii do gustu przypadła mi jedynie ,,Udręka", myślałam, że nie może już być gorzej niż w ,,Upadłych", a jednak, jak dla mnie ,,Namiętność" to niestety porażka. Jedyne co mogę wysoko ocenić to okładka.
    Gdybyś miała ochotę to zapraszam do mnie, dopiero zaczęłam błogowanie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Z jednej story się zgadzam, z drugiej nie. Również zaczął mnie drażnić Daniel i Luce, a polubiłam Cama.

    Ja się jednak w historii nie gubiłam i to jest ta jedyna różnica ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaki piękny nagłówek! Niestety na pierwszy rzut oka recenzowane książki nie trafiają w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam w planie - na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Książka czeka u mnie na półce... mam nadzieję, że nie będzie tak źle...

    OdpowiedzUsuń
  18. Aktualnie jestem przy 2 tomie. Straszliwie męczący.. Dam radę :3

    OdpowiedzUsuń
  19. W domu czeka na mnie pierwsza część, jednak jakoś nie mogę się za nią zabrać.
    Podobno bardzo ciekawa, więc nie pozostaje mi nic innego jak przeczytać i sprawdzić osobiście :D

    OdpowiedzUsuń
  20. "Namiętność" oceniłabym troszkę lepiej niż Ty, ale każdy ma swoje zdanie :) Seria "Upadli" nie była zbyt imponująca, na szczęście ostatnia część "Uniesienie" ratuje poprzednie części ^^

    Zapraszam na konkurs!
    Do wygrania hit ostatnich tygodni: książka "Ostatnia spowiedź" :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapraszam Cię do zabawy "Liebster Blog Award". Wszelakie dalsze info znajduje się na moim blogu: http://kochamyczytac.blogspot.com/2013/01/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedyś miałam wielką ochotę na tą serię. Ale teraz sama nie wiem, jedni chwalą, inni krytykują. Może kiedyś, gdy nie będę miała pomysłów na nic innego do przeczytania ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...