Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

czwartek, 23 sierpnia 2012

"Mroczny sekret" Libba Bray

Opis:
Wspaniały portret epoki wiktoriańskiej, pełen szeleszczących spódnic, tańczących cieni i niebezpieczeństw czyhających w nocy. Niepokojący klimat, aura tajemniczości.

Gemma Doyle to osóbka uparta i przekorna. Ma 16 lat, kiedy trafia do londyńskiej Akademii Spence po tragedii, która spotyka jej rodzinę w Indiach. Jest samotna, dręczy ją poczucie winy i nękają ponure wizje przyszłości. W nowej szkole Gemma zawiera przyjaźń z najbardziej wpływowymi dziewczętami, odkrywa w sobie nadprzyrodzone zdolności, a także dowiaduje się o dawnych powiązaniach swojej matki z mrocznym stowarzyszeniem nazywanym Zakonem.



Moja opinia:
Mroczny sekret to interesująca opowieść o dziewczynie takiej jak my, której przyszło żyć w zupełnie innych czasach.


Poczucie winy po śmierci matki bezustannie ją dręczy, a życie w świecie pełnym kłamstw i pozerstwa nie przynosi jej już żadnej radości. Z biegiem wydarzeń Gemma przechodzi przemianę. Staje się odpowiedzialna, odważna i zakochuje się. Dowiaduje się, co to rozczarowanie, strach i poczucie bezradności.


Z ogromną przyjemnością śledziłam losy Gemmy i wczuwałam w jej sytuację. Zastanawiałam się, czy postąpiłabym tak samo, czy znalazłabym w sobie tyle odwagi będąc na jej miejscu. Powieść wciągnęła mnie do swego świata, którego nie chciałam opuszczać jeszcze długo po zakończeniu lektury. Bohaterki Mrocznego sekretu mają różne charaktery, pragnienia i problemy. Połączyła je natomiast przyjaźń i wspólny, niesamowity sekret. Z biegiem czasu dojrzewają i dokonują ważnych wyborów.

     Ale przebaczenie... Trzymam się tego niewielkiego okruchu nadziei i tulę go mocno, pamiętając, że w każdym z nas mieszka dobro i zło, światło i ciemność, sztuka i ból, wybór i żal, okrucieństwo i poświęcenie. Każdy z nas jest swoim własnym chiaroscuro, własnym kawałkiem iluzji, który stara się przerodzić w coś konkretnego, coś realnego. Musimy sobie to wybaczyć. Muszę postarać się wybaczyć sobie. Ponieważ trzeba ogarnąć ogromne połacie szarości. Nikt nie może cały czas żyć w pełnym świetle.


Powieść pani Bray, zgodnie z tytułem, to mroczna i tajemnicza książka. Wciąga w świat, pełen sekretów, w którym chętnie spędziłabym jeszcze kilka godzin. Szczerze polecam absolutnie wszystkim.



Moja ocena: 9/10.


Pozdrawiam!


20 komentarzy:

  1. Bardzo chcę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam te książkę ju z u siebie i bardzo się cieszę, że Ci się podobała - mam nadzieję, że i mnie się spodoba ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na razie chyba sobie odpuszczę...

    OdpowiedzUsuń
  4. oceniasz ją bardzo wysoko, ale jednak się nie skuszę :) węszę nosem tam jakiś paranormal... a wolę powieści bardziej osadzone w realnym świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach. Ogromnie mnie zachęciłaś!

    OdpowiedzUsuń
  6. "Mroczny sekret" lubię, ale wolę "Zbuntowane anioły", bo tam jest jeszcze więcej tajemnic i akcji.

    OdpowiedzUsuń
  7. nie wiem - nadal jestem niezdecydowana :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Całą serię mam w planach, ale niestety tych późniejszych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No nie powiem, że mnie nie zachęciłaś;)
    Jakoś wcześniej nie zwracałam uwagi na te serię, ale po twojej recenzji trudno się oprzeć.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dochodzę do wniosku, że czytasz świetne książki. Takie w moim stylu. Chociaż ostatnio mijałam tę książkę w bibliotece już kilka razy, to nigdy jej nie wypożyczyłam, bo czekam, aż znajoma mi pożyczy swoją własną kopię. Taką książkę zawsze można potrzymać u siebie trochę dłużej niż miesiąc, chociaż w tym wypadku oddam ją prawdopodobnie po paru dniach C:
    written-by-bird.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Super recenzja. :D Sama uwielbiam wprost tą serię i dlatego całkowicie się z tobą zgadzam. :3

    OdpowiedzUsuń
  12. kolejny cykl, na który mam wielką ochotę ^^
    w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam wszystkie części. Bardzo fajnie napisane, ciekawie, ale zakończenie zniszczyło mnie psychicznie na jakiś czas... Chodziłam zła jak osa :D Ale mimo to, warte przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam serię tych książek, mam nadzieję, że będę miała możliwość kiedyś do nich wrócić

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam o tej książce, ale jakoś do tej pory po nią nie sięgnęłam. Jeśli jednak polecasz ją absolutnie wszystkim, to musiała na Tobie wywrzeć wrażenie, dlatego czym prędzej poszukam! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Skoro tak bardzo ją polecasz to koniecznie muszę po nią sięgną :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Również bardzo chętnie się skuszę. :) Czuję, że to może być bardzo dobra książka.
    Zapraszam do obserwowania!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytałam kiedyś i niestety mi się nie podobała..nie wiem czemu.. może miałam złe podejście do niej?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...