W Księdze Rodzaju zapisano, że na początku była ciemność. Ale to nieprawda. Na początku i na końcu zawsze jest tylko lęk.
Ludzkość spowił mroczny całun śmierci, a wraz z nim świat ogarnęła przytłaczająca cisza…
Na skraju pustyni, w sąsiedztwie mrocznego lasu stoi niewielka, drewniana chata. Mieszkają w niej Jakub oraz Julia, małżeństwo od lat bezskutecznie starające się o dziecko. W ich niedalekim sąsiedztwie żyją Daniel z Martą – jak się wydaje jedyni prócz nich, którzy przeżyli pandemię śmiertelnego wirusa. Ta zaprzyjaźniona, wspomagająca się czwórka od lat nie widziała innych żywych ludzi.
Pewnej deszczowej nocy do drzwi chaty puka młoda, bosa dziewczyna w żółtej pelerynie, prosząc o pomoc. Wbrew logice i obawom Jakub wpuszcza ją do środka. Wraz z przybyciem tego niespodziewanego gościa zaczynają się dziać niepokojące rzeczy…
Moja wiara bierze się ze mnie, ona zaczyna się we mnie i kończy na mnie.
Moja opinia:
"Winda" zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Sięgałam po "Lęk" z ciekawością, czy uda się powtórzyć tę podróż przez grozę dla mnie najstraszniejszą, bo zaczynającą się od ludzkiej słabości.
W odczuciu Jakuba czas biegł teraz szybciej niż kiedykolwiek.
Czuł, że po wczorajszej rozmowie kamień spadł mu z serca.
Bohaterzy są tutaj przedstawieni po mistrzowsku, szczególnie Jakub. Głęboko wierzący mężczyzna w podeszłym wieku żyjący w spartańskich warunkach jest gruntownie różny od dwudziestoparolatki, której nic nie brakuje. A jednak czułam jego pragnienia, obawy, ograniczenia. Czułam, że go rozumiem i mocno się angażuję. To wywindowało wszystkie mocne sceny grozy na prawdziwe wyżyny emocjonalne.
Miej w sobie trochę wiary.
Podsumowując, "Lęk" to kolejna świetna jakościowo pozycja grozy spod pióra Pana Sablika. Będę sięgać w ciemno po kolejne. A premiera "Lęku" już jutro ;)
Pozdrawiam!
Jesienią i zimą bardzo lubię sięgać po literaturę grozy, także serdecznie dziękuję za polecenie tej książki.
OdpowiedzUsuńMam podobnie jak Agnieszka - jesienią i zimą sięgać częściej po tego typu literaturę. Serdecznie pozdrawiam, recenzja wciąga - to ważne ;-)
OdpowiedzUsuńDzisiaj mam w planach zacząć czytać tą książkę i mam nadzieję, że również się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńLubię powieści grozy ❤
OdpowiedzUsuńTo chyba coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńMam w planach.
OdpowiedzUsuńTo wydawnictwo wymiata, jeśli chodzi o horrory i grozę!
OdpowiedzUsuńNIe dla mnie ;D Wolę chodzić spać bez stresu i strachu ;)
OdpowiedzUsuńOpis fabuły mocno intryguje, zapisuję tytuł :)
OdpowiedzUsuń