Jest rok 1988. Abby i Gretchen są najlepszymi przyjaciółkami już od czwartej klasy szkoły podstawowej. Pewien wieczór, wypełniony beztroską zabawą i nocnymi nagimi kąpielami w oceanie, nie kończy się jednak tak, jak by sobie tego życzyło rozbawione towarzystwo. Gretchen ginie w ciemności nocy, gdzieś w lesie, a gdy się odnajduje – nie jest już tą samą dziewczyną co kilka godzin wcześniej. Abby wyraźnie widzi, jak w najbliższych dniach Gretchen zamienia się w zaniedbaną, wulgarną, obcą jej osobę. Zaczynają się też dziać dziwne rzeczy za każdym razem, gdy Gretchen jest w pobliżu. Śledztwo podjęte przez Abby doprowadzi ją do zaskakujących odkryć. Zanim jednak ich historia dotrze do przerażającej kulminacji, o losie Abby i Gretchen zadecyduje jedno pytanie: Czy ich przyjaźń jest wystarczająco silna, by pokonać diabła?
Czasem stajesz w obliczu czegoś, co cię przerasta.
Moja opinia:
To była od początku do końca świetnie skonstruowana i napisana historia o pięknej przyjaźni, która została poddana wielkiej próbie próbie.
Obiecujesz, że mnie zabijesz, jeśli przestanę być szczęśliwa?
Opowieść jest kompleksowa, od lat dziecięcych przez nastoletniość, kiedy mają miejsce najważniejsze wydarzenia, po podeszły wiek głównych bohaterek. Akcja na początku rozwijała się powoli, a przez pierwszych kilkadziesiąt stron czytało mi się przyjemnie choć bez zachwytu. Pewnej nocy Gretchen gubi się w lesie i udaje się ją odnaleźć dopiero po kilku godzinach. Nie ma pojęcia co się z nią działo i zachowuje się bardzo dziwnie. Początkowo dziewczyny zrzucają winę na emocjonującą noc, ale z czasem jest coraz gorzej i staje się jasne, że stan dziewczyny nie jest przejściowy, a akcja zaczyna się rozkręcać...
Tylko dzięki tobie jeszcze nie zwariowałam.
Kreacja głównych bohaterek jest świetna. W ich zachowaniu, wspólnych rozmowach i w nawiązaniach do popkultury lat osiemdziesiątych czułam tamten klimat. Ich przyjaźń na kartach książki powoli składana jest w całość z wspólnie spędzonych chwil i przez lata dojrzewa, wzmacnia więzi. Z tego powodu dziwne zachowanie Gretchen tym bardziej raziło Abby, nie dawało spokoju. Wytrwałość i wierność dziewczyny zrobiły na mnie wrażenie. Ma wzloty i upadki, popełnia błędy i wykazuje się odwagą, analizuje rzeczywistość i walczy o to, w co wierzy. A przede wszystkim do końca się nie poddaje.
Tacy jak oni nie słuchają zdania innych.
Obok głównych bohaterek mamy wiele pobocznych postaci, równie dobrze wykreowanych i charakterystycznych. Z tekstu wyłania się obraz społeczeństwa od lat działającego w imię zasady kto ma pieniądze, ten może wszystko. Fałszywość i hipokryzję spotykamy na każdym kroku. Reputacja jest najważniejsza i bogaci rodzice bez wahania poświęcą dziecko, byleby nazwisko pozostało czyste.
Uwierzyłem ci. A teraz ty musisz uwierzyć we mnie.
Relacje podobne do tej pomiędzy Abby a Gretchen powstają rzadko i zdecydowanie warto móc poznać historię ich więzi od pierwszego spotkania po ostatnie dni życia. Jeśli jednak ktoś sięgnie po książkę w poszukiwaniu dobrego horroru, również się nie zawiedzie. Opętana Gretchen nie raz wywoła u mnie dreszcze. Polecam!
Zaintrygowałaś mnie:)
OdpowiedzUsuńMam teraz ochotę ona takie mroczne lektury.
OdpowiedzUsuńlubie czasem takie klimatyczne propozycje
OdpowiedzUsuńZdecydowanie muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńMam w planach przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że inne książki z tego wydawnictwa bardziej mnie ciekawią. O tym tytule nawet wcześniej nie słyszałam, ale zaciekawiłaś mnie, więc kto wie może i po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Zapisuję sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo pomysłowa (klimatu z lat 80. tu pod dostatkiem), a i treść zapowiada się ciekawie. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńThank you for sharing.
OdpowiedzUsuńNew Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/11/ysl-rouge-volupte-shine-oil-in-stick.html
Bardzo lubię książki o przyjaźni, więc to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLata '80? W takim razie ta książka jest idealna dla mnie. Muszę przyznać, że poruszana jest ciekawa tematyka i w dodatku przychylnie się o tej powieści wypowiadasz. No nic, tylko czytać :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńAktualnie sięgam po innego rodzaju książki, więc raczej nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że obok tej okładki nie da się przejść obojętnie, tak świetnie pasuje do opisu! A Twoja opinia tylko bardziej mnie zachęca, chociaż bać się raczej nie lubię to historię tej przyjaźni chętnie poznam :D
OdpowiedzUsuńNie lubię fantastyki, ale tematyka opętań zawsze mnie fascynowała, więc chętnie dałabym szansę tej książce.
OdpowiedzUsuńZ tym nawiązaniem do lat osiemdziesiątych i okładka trochę kojarzy mi się ze Strager things :) Na razie nie mam jej na półce, ale nie wykluczam, że kiedyś to zmienię :)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie słyszałam o tej książce, a widzę, że mogłaby mi się spodobać. Jestem jej ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńWow to musi być ciekawe! Planowałam kiedyś napisać książkę w podobnej tematyce.
OdpowiedzUsuń