Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

czwartek, 17 lutego 2022

"Siedem sióstr" Lucinda Riley

Opis z lubimyczytac.pl:

Sześć sióstr. Choć urodziły się na różnych kontynentach, wychowały się w bajecznej posiadłości Atlantis na prywatnym półwyspie Jeziora Genewskiego. Adopcyjny ojciec, nazywany przez nie Pa Saltem, nadał im imiona mitycznych Plejad. Każda ułożyła sobie życie po swojemu i rzadko mają okazję spotkać się wszystkie razem. Do domu ściąga je niespodziewana śmierć ojca, który zostawił każdej list i wskazówki mogące im pomóc w odkryciu własnych korzeni. I w odnalezieniu odpowiedzi na pytanie, co się stało z siódmą siostrą.

Maja, najstarsza z sióstr, idąc za wskazówkami Pa Salta, dociera do Rio de Janeiro, gdzie przystojny brazylijski pisarz pokazuje jej uroki miasta i pomaga odkryć zagmatwaną przeszłość jej rodziny.

Osiemdziesiąt lat wcześniej jej prababka Izabela, córka plantatora kawy, na życzenie ojca zaręczyła się z arystokratą, którego nie kochała. Narzeczony był na tyle wspaniałomyślny, ze zgodził się na jej wyjazd z przyjaciółka do Paryża. W tętniącym życiem Mieście Światła spragniona przygód dziewczyna spotkała ambitnego młodego rzeźbiarza. I poczuła, ze nic już nie będzie takie jak wcześniej.

Czy historia prababki i matki pozwoli Mai odnaleźć drogę do własnego szczęścia?


Miłości nie ogranicza odległość ani żaden kontynent. Oczyma sięga gwiazd.



Moja opinia:

Dotąd jeszcze nie zdarzyło mi się czytać sagi rodzinnej. Tom pierwszy tego cyklu przekonał mnie do siebie pomysłem, wzbudził ciekawość. Po lekturze mam jednak mieszane uczucia i nie jestem przekonana do gatunku.


Nigdy nie pozwól, aby twoim losem rządził strach.


Historia rozpoczyna się w chwili śmierci Pa Salta, który był dla swych córek wymarzonym ojcem. Mężczyzna zjeździł cały świat w poszukiwaniu siedmiu dziewczynek. Każda z nich jest wyjątkowa i każda otrzymała imię jednej z mitycznych plejad. Ojciec oprócz ogromnego majątku zostawił córkom wskazówki dotyczące ich pochodzenia. To od nich zależy, czy zechcą odszukać swą biologiczną rodzinę. Pierwsza część serii poświęcona jest najstarszej córce, Maji, która jest odpowiedniczką Merope. Dojrzała i spokojna, lecz w głębi duszy bojąca się życia i ryzyka, które ze sobą niesie. Strach wypchnie ją ze strefy komfortu i zmusi do rozpoczęcia podróży w przeszłość. 


Często otrzymujemy coś na co nie zasłużyliśmy.

Ale może w przyszłości dostaniemy też coś, na co zasłużymy.


Ta książka zamęczyła mnie naprawdę powolną akcją. Często odpływałam myślami i dziwiłam się, jak emocjonalnie wszyscy bohaterowie podchodzą do każdej rozmowy. Na początku sądziłam, że to kwestia punktu widzenia narratorek, ale z każdą rozmową robiło się sztuczniej, coraz bardziej patetycznie i zwyczajnie nudno. 


Życie jest krótkie, a małżeństwo z kimś, kogo się nie kocha, bardzo długie.


Miejscami akcja przyspieszała, a historia robiła się coraz ciekawsza w obydwóch liniach czasowych. Mimo, że dialogi wypadały nieco zbyt patetycznie, zbyt sztucznie, bohaterowie wydawali się być pełnokrwiści, a ich historie nieprzerysowane. Nudny początek i niepotrzebne wstawki przeplatały stopniowo ukazywane elementy historii pięknych, ponadczasowych i niespełnionych miłości. Bohaterzy walczą z demonami przeszłości i pokonują swoje ograniczenia.


Musisz uwierzyć we wrodzoną dobroć każdego z nas.


Podsumowując, raczej nie sięgnę po kolejne tomy, choć nie żałuję, że poznałam Siedem sióstr. Zaspokoiłam ciekawość i wyszłam z mojej fantastyczno-horrorowej strefy komfortu. Lubiącym spokojne tempo ta seria na pewno przypadnie do gustu, ale tym wolącym wartką akcję stanowczo odradzam ;)


Pozdrawiam!


18 komentarzy:

  1. Autorka mi znana, sporo o niej słyszałem i czytałem. Lubię także sagi rodzinne. Pozdrawiam serdecznie :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiam się nad prozą Lucindy Riley. Kiedyś sięgnę, z ciekawości. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wydaje mi się, aby to była książka dla mnie ;<

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od jakiegoś czasu mam zamiar poznać tę serię, ale jakoś mi z nią nie po drodze. Może to się kiedyś zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w domu trzy pierwsze tomy tej sagi. Muszę w końcu zajrzeć do pierwszego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że nie przekonała Cię do siebie tak jak mnie :) Rozumiem jednak Twoje argumenty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkiem głośno jest o tej serii, ja jej nie mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo dobrego słyszałam o książkach tej autorki, ale raczej nie jest to literatura, która by mi się spodobała. Dlatego nie mam w planach ani tej, ani żadnej innej powieści tej pisarki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Częściowo poznałam ten cykl i podobał mi się. Muszę rozejrzeć się w mojej bibliotece za tą serią i przeczytać w końcu wszystkie tomy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja mam tę serię w planach, bo czytałam o niej sporo dobrego. Sprawdzę sobie jak ja ją odbiorę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś często mi się przewijała, ale nie miałam i nadal nie mam na nią ochoty

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w planach książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam serdecznie ♡
    Nie znam twórczości autorki, ale o tej serii słyszałam całkiem sporo. Jak będę miała okazję, pewnie przeczytać :) świetna recenzja, pozdrawiam!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  14. O nie! A każdy tak się zachwyca, teraz nie wiem, czy powinnam sprawdzić, czy jednak pdpuścić;) Może zerknę? jak nie podpasuje, to mogę przerwać ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Sam pomysł na historię niezwykły, szkoda, że nie czyta się tak przyjemnie. Ale może sprawdzę, jak u mnie z odbiorem.

    OdpowiedzUsuń
  16. kurcze a ja się zakochałam w tej całej sadze. Dosłownie pochłonęłam jedną książkę za drugą:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Teraz już wiem, że to książka nie dla mnie - zdecydowanie wolę pełnowymiarową fantastykę np. autorstwa Brandona Sandersona.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...