Opis:Wyobraź sobie, że musisz żyć w społeczeństwie podzielonym na kasty… Że to, do której z nich należysz, ma wpływ na całe twoje życie i określa twoją wartość w oczach innych. Gdyby przyszło ci należeć do królewskich Feniksów, twoje życie byłoby pełne przepychu, jako wojowniczy Sokół brałbyś udział w walkach, będąc uczoną Sową, zgłębiałbyś wiedzę. Jeśli jednak, tak jak Fe i jej stado, wywodziłbyś się z kasty Wron, twoje zadanie polegałoby na paleniu zwłok ofiar trawiącej kraj zarazy, a społeczeństwo odnosiłoby się do ciebie z pogardą. Mimo że Wronom Litości przypadła w udziale najgorsza robota, to podczas stanowiącej treść ich życia niekończącej się podróży po królestwie Saboru wspólnie stawiają czoła napotkanym trudnościom, wspierając się nawzajem. Nie są też zupełnie bezbronne – część z nich potrafi czerpać magię z zębów i kości członków innych kast, a dzięki temu unikalnemu darowi są w stanie korzystać z ich przyrodzonych talentów.
Fe, tak jak inne Wrony, jest w pełni oddana swojemu stadu, a jako czarownica przygotowuje się do przyszłej roli wodza, Pewnego dnia staje na czele nieoczekiwanej misji, w której stawką jest los jej kasty i… całe królestwo.
Czy uprzedzenia i nienawiść okażą się silniejsze niż dobro Saboru? Czy w obliczu niewyobrażalnego zła bohaterowie znajdą w sobie dość siły, żeby się zjednoczyć? Oto fascynująca opowieść o trawiącej świat zarazie. Przekonaj się, ile współczesności jest w tym magicznym uniwersum…
Nikt nie wierzył, że Wrona może wygrać.
Moja opinia:
Ale brakowało mi takiej fantastyki! Ciekawy, świeży pomysł na świat zachwycił mnie, wciągnął i pozwolił się odprężyć.
Fe jest członkinią kasty Wron. Przyucza się do roli wodza, która jest jej przeznaczona z powodu przyrodzonego daru do korzystania z mocy członków innych kast. Każdy wódz wron może wskrzeszać iskrę ze zdobytego zęba innego maga, dopóki ten się nie wyczerpie. Ta umiejętność ratuje stado nie raz, nie dwa, gdy muszą przemierzać gościńcem krainę. Wypatrują zwiastunów moru i przybywają na wezwanie, by zneutralizować zagrożenie poprzez zabicie i spalenie zarażonego. Coś jednak idzie mocno nie tak, gdy stado Fe zostaje wezwane na królewski dwór. Stado czeka długa i niebezpieczna wyprawa, a stawką jest życie nie tylko ich, ale przyszły los wszystkich Wron i królestwa.
Nie możesz nagle zacząć być dla mnie miła. To przerażające.
Bohaterzy w tej książce wygrali moje serce! Fe była silna, sprytna i niesamowicie odważna. Inspirująca. Całe życie przygotowywała się do roli wodza, ale gdy nadszedł jej czas, jeszcze nie była gotowa. Pełna obaw, wątpliwości, strachu o życie swoje i swojego stada, nadal parła przed siebie.
Relacje bohaterów były nieraz napięte, pełne docinek i humoru. W tych luźnych rozmowach wciąż wypływały trudne społeczne tematy. Ogromna niesprawiedliwość, rasizm, ból bezsilności. Mimo wszystko bawiłam się świetnie i po kolejną część sięgnę w ciemno jeśli się w Polsce pojawi. Jeśli fantastykę czytacie chętnie to śmiało sięgajcie po "Wronę", a przyjemny wieczór gwarantowany.
Pozdrawiam!
Mam komu zaproponować lekturę tej książki.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, myślę, że to książka dla mnie, pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po fantastykę, ale jeżeli jest dobra, to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem ciekawie. Dawno nie sięgałam po fantastykę.
OdpowiedzUsuń