Opis Wydawcy:
Niektórzy nawet zza grobu potrafią napsuć krwi!
Anonimowe zaproszenie na Bal Tajemnic nie budzi w Marii Garstce entuzjazmu, za to w Anieli Grzebałko, jej najlepszej przyjaciółce – i owszem. A Maria, zdaniem Anieli, po prostu musi jej towarzyszyć.
Wkrótce stary dom w usteckim lesie, w samym środku śnieżycy stulecia, staje się sceną przemyślnej intrygi i konfrontacji. A ledwie Maria pomyśli, że nie może być gorzej, pojawia się trup… żeby jeden!
Gdy jej najbliżsi są w niebezpieczeństwie, Maria musi wyznać prawdę. Tylko którą właściwie? Sekrety i tajemnice, którymi przez lata obrastali goście Uroczyska, zaczynają wypełzać. Jedna noc zmieni ich życie na zawsze.
Teraz już wiedziała, że ci, którzy świadomie odwracają wzrok, nie są niewinni.
Moja opinia:
Za oknem już niemal wiosna, ale mając tę książkę już w ręce, nie mogłam czekać do kolejnego sezonu. Potrzebowałam lekkiej, rozluźniającej historii i ostatnia część kryminalnego cyklu od Pani Jadowskiej okazała się idealna na tę okazję.
Wszyscy w kółko mówią, jak to koniecznie trzeba opuszczać strefę komfortu. Nikt się nawet nie zająknie, że czasem całe życie marzy się tylko o tym, by wreszcie jakąś strefę komfortu mieć!
Tym razem w centrum uwagi czytelnika znajduje się Maria, której trudne życie nie rozpieszczało. Bolesne wspomnienia nie chcą jej zostawić w spokoju i duchy przeszłości pojawiają się w drzwiach Wielkiej Niedźwiedzicy. Maria planuje wraz z przyjaciółką Anielą odprężyć się na Balu Tajemnic. W prawdzie nie mają pojęcia od kogo otrzymały zaproszenie, ale zabawa zapowiada się ciekawie. Wieczór okazuje się być jednak bardziej zaskakujący niż sobie wyobrażały, a w Ustce znów odnajduje się trup lub dwa...
Nic, co naprawdę ważne, nie jest proste (...).
Historia Garstek z Ustki po raz kolejny wchłonęła mnie od pierwszej strony i wypuściła dopiero po ostatnim rozdziale. Przepłynęłam przez tę książkę w zawrotnym tempie i żałuję, że nie mogę od razu sięgnąć po kolejny tom. Tym razem nie ma kontynuacji i opuszczam Ustkę ze smutkiem w sercu. Mam nadzieję, że jeszcze poznam nowe przygody tej oryginalnej rodzinki, odkryję z nimi kolejnego trupa i rozwiążę jeszcze jeden rodzinny kryzys.
Polecam serdecznie całą serię, zwłaszcza fanom lekkich kryminałów z nutką humoru. Mam nadzieję, że w te wakacje uda mi się odwiedzić Ustkę ;)
Pozdrawiam!
O tak, przy książkach tej autorki można się zrelaksować :)
OdpowiedzUsuńPoprzednie tomy podobały mi się znacznie bardziej, ten był dość przewidywalny i zniknął w nim klimat. Ale wątek społeczny nadal doceniam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Autorkę - zbiera same dobre opinie. Czas więc zmienić moje czytelnicze gusta i sięgnąć wreszcie po coś spod jej pióra ;-) . Serdecznie pozdrawiam :-) . Widzę , że warto ;-) .
OdpowiedzUsuńPoznawanie twórczości tej autorki jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńCiekawa seria, wygląda zachęcająco
OdpowiedzUsuńChciałabym się zapoznać z większą ilością książek Jadowskiej.
OdpowiedzUsuń