Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

Takiej huśtawki emocji dawno nie przeżyłam

poniedziałek, 21 czerwca 2021

"Jak zostać stoikiem" Matthew J. Van Natta

Opis:

Oto inspirujący podręcznik, który uczy przyjmowania pozytywnego nastawienia do świata i samokontroli. Przedstawia proste techniki panowania nad swoimi emocjami i podążania ścieżką do poczucia trwałego szczęścia i spokoju. Pokazuje strategie i ćwiczenia duchowe, prowadzące do przebudowy sposobu percepcji, aby każdy mógł tworzyć lepsze związki, czerpać zadowolenie z codziennych spraw i stać się aktywnym członkiem społeczeństwa. Łatwo się przekonać, jak bardzo ta starożytna koncepcja filozoficzna pomaga w odnalezieniu spokoju. Wystarczy opanować trzy dyscypliny: dyscyplinę pragnienia, dyscyplinę działania i dyscyplinę akceptacji, a ich zastosowanie w codziennym życiu okaże się naturalne - i niezwykle satysfakcjonujące!


Żadna to siła, jeżeli znosisz coś, czego nie czujesz.


Moja opinia:

Sięgnęłam po tę pozycję w poszukiwaniu inspiracji do walki z rozdrażnieniem, irytacją i niepotrzebnymi negatywnymi emocjami, zatruwającymi od czasu do czasu moją codzienność. I dokładnie to otrzymałam. 


Nie potrzeba głębszej znajomości zagadnień teoretycznych tej filozofii, by w pełni skorzystać z jej nauk.


Książka podzielona jest na trzy części. Pierwsza wyjaśnia definicję i zarysowuje historię stoicyzmu. Po opisie głównych postaci nurtu mogłam się sprawdzić w krótkim quzie ile zapamiętałam z przeczytanego tekstu. Oczywiście nieco pomieszałam, więc za duży plus liczę, że mogłam zweryfikować swój poziom koncentracji :) W drugiej części autor przedstawia narzędzia, którymi stoicy operują, by wprowadzać idee w swoje życie, a w trzeciej porusza kilka tematów dotyczących codziennego funkcjonowania, jak walka z negatywnym nastawieniem i odporność emocjonalna. Czytelnik dostaje więc uporządkowany, konkretny poradnik, do którego można sięgać wiele razy kierując się wprost do potrzebnego w danym momencie fragmentu. 


Pamiętaj: jedynym, co w pełni możesz kontrolować, jesteś Ty sam.


Ta pozycja przede wszystkim wypleniła ze mnie wszelkie błędne przekonania o tym, że stoik musi zachować obojętność ponad wszystko i z kamienną twarzą iść przez życie. Co zdaje się być niesamowicie smutnym sposobem funkcjonowania. Jednak w stoicyzmie nie chodzi o obojętność, a o wybór. Właściwe rozdysponowywanie swoimi największymi zasobami, czyli czasem i energia. Ich, raz utraconych, nie odzyskamy. Stoicyzm uczy jak nie marnować i efektywnie przekształcać je w coś dobrego. 


Stoicyzm uczy, że można rozwijać się w życiu i czerpać z niego pełnymi garściami bez względu na okoliczności. 


Lektura tej książki wzbudziła we mnie głód wiedzy. Chętnie sięgnę po jeszcze jedną lub dwie pozycje i ogarnę wreszcie swoje emocje. Czas przejąć stery i jeszcze bardziej świadomie przeżywać każdy dzień. Jeśli czujesz podobnie, ta pozycja to całkiem dobry początek ;)


Pozdrawiam!


Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu OnePress.


9 komentarzy:

  1. Jako psycholog, chętnie przeczytam tę publikację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki, które pogłębiają widzę i zachęcają nas do jej poznawiania,wiec jest szansa, że ją przeczytam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Lektura wprost dla mnie. Na pierwszym roku studiów historycznych mieliśmy co trzy tygodnie w każdy piątek sześciogodzinne wykłady z historii filozofii. Były niezapomniane. Zaś z Liceum zapamiętałem najbardziej - sofistykę . Serdecznie pozdrawiam, po te pozycję obowiązkowo sięgnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym zajrzała do tej książki, czasem brakuje mi odporności emocjonalnej, a pozytywnego nastawienia też.

    OdpowiedzUsuń
  5. O, to książka zdecydowanie dla mnie! Mam nadzieję, że autoterapia gwarantowana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba nie dla mnie. P.S. na początku przeczytałam ,,Jak zostać słoikiem" haha :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...