Po niemal sześćdziesięciu latach hibernacji w przestrzeni kosmicznej Ellen Ripley zostaje odnaleziona i trafia na stację kosmiczną zarządzaną przez korporację Weyland-Yutani. Okazuje się, że księżyc, na którym wraz z załogą Nostromo odkryła obcą formę życia, jest skolonizowany. Kiedy kontakt z osadnikami zostaje utracony, Ripley wraz z oddziałem komandosów wraca na LV-426, by raz jeszcze zmierzyć się z obcym.
Czas mija. Groza nie.
Moja opinia:
Nie czytałam tomu pierwszego i nie oglądałam filmów. W żadnym stopniu nie przeszkodziło mi to we wciągnieciu się w tę historię. Dawno nie sięgałam po dobre opowieści science fiction i nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo mi ich brakowało.
Wszyscy jej przyjaciele, koledzy z załogi i krewni nie żyją,
a ona straciła pięćdziesiąt siedem lat we śnie,
który nie dawał odpoczynku.
Historia Ripley w tym tomie rozpoczyna się w nieciekawym dla niej momencie. Dowiaduje się, że spędziła 57 lat w hibernacji i wszyscy jej bliscy już odeszli. Jest zupełnie sama. W dodatku nikt nie wierzy w jej wersję wydarzeń. Komisje wolą uznać, że obcy, o których kobieta opowiada to tylko wymysły umysłu przebywającego zbyt długo w uśpieniu. Ripley nie może udowodnić istnienia intruzów, więc pociągnięta jest w pełni do odpowiedzialności za decyzje podjęte podczas feralnego rejsu i w rezultacie traci uprawnienia. Obcenie miejsce, w którym odnaleźli wtedy obcego jest zasiedlone przez kolonię i nikt nie ma pojęcia o potworach czających się tuż za rogiem. Gdy kontakt z osadnikami zostaje utracony, Ripley proszona jest by mimo traum po poprzedniej wyprawie raz jeszcze zmierzyć się ze złem.
Człowiek zawsze myśli, że wszystko naprawi... później.
Powieść zawiera minimum technicznych szczegółów dotyczących wyprawy. Autor skupił się na akcji, fabule i bohaterach, którzy chętnie wymieniają miedzy sobą kąśliwe komentarze. Dużo uwagi poświęca życiu wewnętrznemu Ripley, która musi się zmierzyć z demonami z przeszłości i tęsknotą za córką. Miały się rozstać tylko na kilka tygodni, a tymczasem kobieta powróciła dwa lata po śmierci dziewczynki, która zdążyła już przeżyć całe życie, zestarzeć się. Poczucie pustki, niesprawiedliwości i strach przed konfrontacją z nieznaną rasą potworów prześladują Ripley podczas nowej wyprawy i wpływają na jej decyzje.
Wiedzieli, jak wszyscy żołnierze piechoty od tysięcy lat,
że w umieraniu nie ma nic szlachetnego.
"Obcy 2" wciągnął mnie szybko w swoją historię. Spodziewałam się tego, co stało się z kolonią, ale wcale nie przeszkodziło mi to w odczuwaniu dreszczyku strachu i napięcia wraz z uczestnikami wyprawy. Wątek konfliktu wśród załogi wydał mi się standardowym zagraniem na pazerność korporacji, ale zamiast zirytować raczej wciągną głębiej w historię. Mężczyzna swoimi działaniami w pełni zasłużył na śmierć z rąk obcych i byłam bardzo ciekawa, czy przeżyje.
Dlaczego z własnej woli zdecydowała się szukać towarzystwa koszmarów?
Ta historia to dobre, klasyczne science fiction. Świetna rozrywka dla każdego, nie tylko miłośników gatunku. Nie musicie przechodzić przez niezrozumiałe techniczne szczegóły. Wystarczy dać się wciągnąć, a możecie odkryć w sobie zamiłowanie do opowieści o obcych ;)
Pozdrawiam!
Chyba na razie nie mam ochoty na tego typu książki, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sięgnę, ale na razie czekam na inne książki autora w Polsce. Do tej pory po angielsku czytałam dwie jego książki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Oglądałem ekranizacje. Chyba wszystkie - wieki temu. A więc książkę będę mieć na uwadze. Życzę przede wszystkim Zdrowych Świąt Wielkiej Nocy i pozdrawiam : - )
OdpowiedzUsuńTo zupełnie nie mój gatunek czytelniczy.
OdpowiedzUsuńRównież nie oglądałam filmów, ale po książkę sięgnąć zamierzam. Zacznę jednak od pierwszego tomu. :)
OdpowiedzUsuńTym razem nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMój najmłodszy brat niedawno oglądał ekranizację i bardzo mu się podobała.
OdpowiedzUsuńUwielbiam obcego! :)
OdpowiedzUsuńMam na półce pierwszą część.
OdpowiedzUsuńMam zamiar sięgnąć po Obcego, tym bardziej, że lubię filmy. :)
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam filmów, nie czytałam pierwszego tomu i chyba tak zostanie - sama historia mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńBędę o niej pamiętać przy kolejnych zakupach, bo bardzo mnie do niej ciągnie :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam. Filmy uwielbiam
OdpowiedzUsuń:) Obcy... ciekawe czy wypada również dobrze jak filmy.
OdpowiedzUsuńVesper ma rękę do dobrych książek! I jakie piękne okładki!
OdpowiedzUsuń